Rada wielu
Razem dla Pragi Niedawno wraz z Czesławem Bieleckim odbyliśmy spacer po Pradze na zaproszenie Związku Stowarzyszeń Praskich. Jako przedstawiciel kandydatów na radnych otrzymałem "Księgę Spraw", czyli postulaty do realizacji w latach 2011-2014. Są to te same sprawy, o których mówiliśmy przed wyborami 4 lata temu. Pojawił się wśród nich nawet postulat utworzenia na Pradze Muzeum Kresów Wschodnich. A przecież Hanna Gronkiewicz-Waltz dopiero co zdążyła zlikwidować Instytut Kresowy przy Pl. Hallera, którego byłem inicjatorem. Koalicja PO/SLD przez 4 lata rządów nie zrobiła nic konstruktywnego dla prawobrzeżnej Warszawy. Politykę budżetową obecnych władz nawet "Gazeta Wyborcza" nazwała "Inwestycyjną Rzezią Pragi". Dlatego zaprezentowaliśmy z prezesem stołecznego PiS, posłem Mariuszem Błaszczakiem, zobowiązanie przedwyborcze kandydatów Rady Warszawy z dzielnic prawego brzegu Wisły. To nie kolorowe mapki ani puste obietnice. To konkretny plan działań do realizacji w następnej kadencji samorządu. Przede wszystkim zobowiązaliśmy się podjąć działania zmierzające do zrównoważenia kwot przeznaczanych na inwestycje w prawobrzeżnej i lewobrzeżnej Warszawie; - dążyć do rozpoczęcia i szybkiego zakończenia budowy obwodnicy Śródmieścia na praskim odcinku - Rondo Wiatraczna - Rondo Żaba; - kontynuować budowę II linii metra i rozpocząć budowę III linii po praskiej stronie Wisły tak, by jak najszybciej można było nim dojechać na Bródno i Gocław; - doprowadzić do modernizacji stacji i przystanków kolejowych oraz uporządkowania i zagospodarowania terenów kolejowych; - aktywnie działać na rzecz ochrony terenów zielonych, w tym szczególnie rewitalizacji Parków Skaryszewskiego i Praskiego; - podejmować działania w celu objęcia siecią kanalizacyjną całej prawobrzeżnej Warszawy. Wierzę, że obecne - nieudolne i skompromitowane - władze Warszawy otrzymają od Państwa w najbliższą niedzielę czerwoną kartkę. Jeżeli wyborcy pozwolą nam realizować zarysowany powyżej program, wszyscy szybko odczujemy poprawę jakości życia w prawobrzeżnej Warszawie. Ja osobiście, podczas spotkania ze stowarzyszeniami praskimi, zobowiązałem się dodatkowo do utworzenia w następnej radzie miasta, ponad politycznymi podziałami, grupy zrzeszającej wszystkich radnych z praskiego brzegu Wisły. Razem możemy więcej zrobić dla Pragi. |