Rada wielu
Metro: na Pragę i całą dobę Hanna Gronkiewicz-Waltz przed wyborami kilka razy (!) uroczyście rozpoczynała budowę II linii metra. Być może wkrótce, poza ogrodzeniem części ulicy na Woli, rzeczywiście rozpoczną się jakieś prace budowlane. Przede wszystkim powstanie oczywiście punkt propagandowy, przepraszam: informacyjny, pokazujący ten wspaniały sukces miłościwie panującej nam Pani Prezydent. Punkt informacyjny powstanie w miejscu KDT. Brutalna pacyfikacja polskiej konkurencji dla "Złotych Tarasów" była blisko dwa lata temu uzasadniana twierdzeniem, że grunt ten jest natychmiast i koniecznie potrzebny do rozpoczęcia prac budowlanych. HGW, niestety, rozpoczyna budowę II linii od najdroższego i jednocześnie najmniej potrzebnego odcinka przechodzącego pod ścisłym centrum miasta, zamiast od jednego z peryferyjnych osiedli prawobrzeżnej Warszawy: Bródna, Gocławia czy Tarchomina. Ale dobry i ten początek. Powstała niedawno ciekawa inicjatywa społeczna, której celem jest doprowadzenie do stałego kursowania metra przez całą dobę. Wydawałoby się, że skoro nie ma przeszkód technologicznych, sprawa nie powinna budzić kontrowersji. Nocne autobusy są mniej ekologiczne, wbrew pozorom mniej ekonomiczne oraz mniej bezpieczne dla pasażerów. Tymczasem Ratusz uparł się i kategorycznie nie dopuszcza takiej możliwości uzasadniając to kosztami. Wbrew temu, co może wydawać się Hannie Gronkiewicz-Waltz, samorząd nie jest bankiem. Samorząd lokalny to wspólnota mieszkańców, którzy wybierają swoich przedstawicieli. Przedstawiciele ci mają za zadanie zaspokajać potrzeby społeczności, rozporządzając pieniędzmi mieszkańców. Będę popierał całodobowe metro. Po wybudowaniu Mostu Północnego i linii tramwajowej na Tarchomin w trasie mostu, będę domagał się, by także tramwaje pomiędzy pętlą na Mehoffera a Metro Młociny kursowały całą dobę. Szkoda tylko, że zarówno budowa mostu, jak i trasy tramwajowej znów jest opóźniona przez nieudolność Hanny Gronkiewicz-Waltz. |