Taniec wieńczy dzieło
Ta rodzina roślin zielnych przeniesiona została z pustyni Ameryki Środkowej na wszystkie kontynenty. Łodyga jest zgrubiała lub spłaszczona, liście przekształcone w łuski lub ciernie, kwiaty wonne, bardzo okazałe, lecz krótkotrwałe; wiele gatunków ozdobnych. Właśnie za takie rośliny - kaktusy, wyhodowane w ogrodzie przy ul. Nefrytowej 1, Kazimierz Parzych otrzymał I nagrodę burmistrza Grzegorza Zawistowskiego w tegorocznym konkursie "Ogród - moje hobby". Laureat wspomina, że pierwszy okaz kupił 30 lat temu, teraz poświęca swej pasji 2 godziny dziennie. Dlaczego kaktusy? Bo bardzo ładnie kwitną i nie są wymagające pod względem podlewania; na lato wystawia się je na ogród, zimą - pod tarasy. Drugą nagrodę burmistrza otrzymała Renata Matysiak z ul. Ametystowej. Ogród Wiesławy Tomczak z ul. Chałupniczej wyróżniony został I nagrodą Zbigniewa Poczesnego, przewodniczącego Rady Dzielnicy Targówek oraz nagrodą specjalną Waldemara Rolewskiego, prezesa PGR Bródno sp. z o.o., sponsora wszystkich edycji konkursu. II nagroda przewodniczącego rady przypadła Marii Wołoszce z ul. Perłowej. Dariusz Klimaszewski, radny Rady Warszawy, przyznał I nagrodę Grażynie Wojtkiewicz z ul. Topazowej, II - Jadwidze Smater z ul. Tarnogórskiej; Bożenna Dydek, dyrektor Domu Kultury "Zacisze", przyznała nagrody: Andrzejowi Tyszce z ul. Nefrytowej, Teresie Pieńkus z ul. Diamentowej i Adeli Damentce z ul. Określonej; Renata Kwiatkowska, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska: Stefanii Praczukowskiej i Hubertowi Kaczorowskiemu z ul. Lewinowskiej oraz Teresie Gadomskiej z ul. Bystrej. Nagrody Rady Osiedla Zacisze otrzymali: Maria Piasecka z ul. Perłowej, Henryka i Roman Nowakowscy z ul. Młodzieńczej oraz Marian Romanowski z ul. Nefrytowej. Komisja konkursowa pod przewodnictwem Danuty Kubat nie miała łatwego zadania. W tegorocznej, IX edycji konkursu wzięło udział 79 ogrodów. Wyniki ogłoszono 30 września w Domu Kultury "Zacisze". Sala widowiskowa ledwo pomieściła wszystkich, którzy przybyli na uroczystość. Dyrektor Bożenna Dydek serdecznie powitała tych, którzy kochają piękno, kochają przyrodę i kształtują ją na Zaciszu tak, że przyjemnie się tu mieszka. Twórcy najwyżej ocenionych zakątków piękna otrzymali dyplomy i krzewy ozdobne dużego formatu, wszyscy uczestnicy - wylosowane roślinki. Piękne okazy flory można było podziwiać na filmie Zbigniewa Dardy i na wystawie zdjęć Roberta Woźniaka. Po części oficjalnej z sali zabrano krzesła, by zrobić przestrzeń do tańca. Przygrywała Ferajna Warszawska. Panie miały zdecydowaną przewagę liczebną, więc pląsy odbywały się w grupach, kółeczkach, korowodach. Integracyjną rolę pełnił też poczęstunek, przygotowany przez Elżbietę Cieślak. Okazją do kolejnego wspólnego świętowania będzie przypadające w październiku 40-lecie Domu Kultury "Zacisze". Jubilat już wypiękniał, co łatwo zauważyć, nawet jadąc ulicą Radzymińską.
K.
|