Dla dobra dziecka

W ramach Ogólnopolskiej Kampanii "Ciąża bez alkoholu", Ośrodek Pomocy Społecznej Praga Północ zorganizował 26 października debatę edukacyjną na ten temat. Z prezentacji multimedialnej "Wieczne dziecko" i wykładu Bogny Różyckiej - edukatora kampanii, uczestnicy spotkania mogli się dowiedzieć m.in., że:

- u kobiet, które piją alkohol podczas ciąży, znacznie częściej następują przedwczesne porody i poronienia;

- dziecko w łonie matki nie jest chronione przed szkodliwym wpływem alkoholu - cząsteczki etanolu, zawartego w alkoholu, bez problemu przenikają przez łożysko;

- jeśli kobieta w ciąży pije alkohol, dziecko pije wraz z nią; pół godziny po spożyciu alkoholu, jego stężenie we krwi dziecka jest takie samo jak we krwi matki;

- nie istnieje bezpieczna dla kobiet w ciąży dawka alkoholu, która na pewno nie zaszkodzi rozwojowi nienarodzonego dziecka; nawet kieliszek czerwonego wina czy jedno piwo - stanowi zagrożenie.

Z badań wynika, że co trzecia kobieta w wieku 18 - 40 lat piła alkohol w czasie ciąży. W skrajnej postaci u takich dzieci (nawet troje na 1000 urodzin) może dojść do powstania zespołu charakterystycznych objawów, spowodowanych działaniem alkoholu na rozwijający się mózg - Płodowego Zespołu Alkoholowego FAS (ang. Fetal Alcohol Syndrome). Jego objawy to: upośledzenie wzrostu (zarówno przed, jak i po urodzeniu), trwałe uszkodzenia mózgu, charakterystyczne zniekształcenia twarzy (małe oczodoły, krótki nos, płaska środkowa część twarzy, wąska górna warga, mała żuchwa). Zmiany, związane z uszkodzeniami mózgu powodują: problemy z pamięcią, trudności w uczeniu się, problemy z koordynacją ruchów oraz zaburzenia emocjonalne (dzieci te są najczęściej nadpobudliwe).

Oprócz specjalistów, na debatę zaproszono kobiety, których dzieci zostały dotknięte skutkami niezachowania przez ich mamy abstynencji w okresie ciąży. Jedna z kobiet miała odwagę publicznie wyznać, jak strasznie była rozgoryczona z tego powodu.

Czy lekarze informują kobiety ciężarne o skutkach picia przez nie alkoholu? Statystyki mówią, że na 10 lekarzy - 14% zaleca picie czerwonego wina, bo to podnosi poziom hemoglobiny we krwi.

Jedna z zapytanych przez nas młodych mam wspominała, że lekarz, choć ostrzegał ją przed piciem alkoholu w ciąży, to w okresie karmienia zalecał piwo, bo "poprawia laktację". Druga, poproszona o wypowiedź kobieta pamięta, że lekarz pytał ją, czy się upija i jak często. Ona nie ma z tym problemu, interesuje się tematyką zdrowia, m.in. zwróciła uwagę na artykuły w tygodniku "Polityka" o matkach nadużywających alkoholu. Wie, że na stan zdrowia wpływa bardzo wiele czynników i jest ostrożna z bezkrytycznym przyjmowaniem zaleceń. Trzecia zapytana przez nas młoda mama, o szkodliwym wpływie alkoholu wiedziała z książek, gazet i dostępnych w rejonowej przychodni filmików o przygotowaniu kobiety do macierzyństwa oraz pierwszym okresie po porodzie.

Z informacją o konieczności zachowania abstynencji podczas ciąży chcemy dotrzeć do jak największej liczby mieszkańców dzielnicy - podkreślali organizatorzy debaty na Pradze Północ. Zdaniem edukatorki kampanii - 45% kobiet bardziej skłonnych jest wierzyć rodzinie i bliskim osobom niż specjaliście, który mówi o szkodliwym wpływie czegoś na zdrowie. Mamy nadzieję, że podane przez nas informacje dotrą do praskich rodzin i będą przydatne przyszłym matkom. Wszystkim zainteresowanym udostępniamy w redakcji materiały z debaty. Zachęcamy też do zajrzenia na www.ciazabezalkoholu.pl


K.
5369