Barc - ciąg dalszy

Z Biura Prasowego Urzędu Miasta dostaliśmy odpowiedź na opublikowany na naszych łamach tekst "Manhattan na Białołęce?".

W nawiązaniu do sprawy konfliktu między firmą BARC a mieszkańcami osiedla Winnica uprzejmie informuję:

W dniu 30.10.2007r. odbyło się spotkanie w siedzibie Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy w którym uczestniczyli przedstawiciele: inwestora Firmy BARC, Osiedla Winnica i Urzędu m.st. Warszawy

Spotkanie było wynikiem toczącego się postępowania dotyczącego wniosku inwestora o wydanie pozwolenia na budowę Osiedla przy ul. Leśnej Polanki. Mieszkańcy Osiedla Winnica zabiegali o dostosowanie parametrów nowoprojektowanego zespołu mieszkaniowego powołując się na zapis w planie zagospodarowania przestrzennego mówiący o konieczności zharmonizowania nowej zabudowy z już istniejącą. W wyniku spotkania doprowadzono do podpisania uzgodnień, w których inwestor oraz mieszkańcy wyrazili zgodę na obniżenie projektowanej zabudowy do 4 kondygnacji w części położonej od strony Winnicy. Natomiast w części położonej dalej uzgodniono, że zabudowa może pozostać bez zmian w stosunku do złożonego wniosku. Dzięki temu porozumieniu Urząd wydaje już pozwolenie na budowę. Sprawa zakończyła się więc kompromisem satysfakcjonującym wszystkie strony.


Tomasz Andryszczyk
p.o. rzecznika prasowego


Mamy w tej kwestii nieco inne zdanie, bo jest to

wątpliwy kompromis

Czytając informację p.o. rzecznika prasowego Urzędu Miasta St. Warszawy, Tomasza Andryszczyka o spotkaniu przedstawicieli firmy BARC z mieszkańcami osiedla Winnica, które odbyło się 30 października 2007 r. w siedzibie Urzędu Miasta, w pierwszej chwili odnosi się wrażenie, że cała sprawa zakończyła się szczęśliwie, a konflikt można uznać za niebyły. Tymczasem rzecz nie wygląda tak różowo, jak to przedstawia p. Andryszczyk. O niektórych przedmiotach sporu wyraża się niejasno, o innych nie mówi wcale.

Analizując dokładnie tekst wypowiedzi, należy podkreślić, iż ten "satysfakcjonujący kompromis" dotyczy tylko części inwestycji spółki BARC i tylko budynków o wysokości od 4 do 9 kondygnacji. Nasza redakcja ma notatkę sporządzoną w trakcie tego spotkania w Urzędzie Miasta. W notatce tej jest wyraźny zapis:

"...Tematem do dalszej dyskusji pozostaje propozycja obiektu o wysokości 18 kondygnacji...". Bardzo dziwne jest więc stwierdzenie p. Andryszczyka:

"...W wyniku spotkania doprowadzono do podpisania uzgodnień, w których inwestor oraz mieszkańcy wyrazili zgodę na obniżenie projektowanej zabudowy do 4 kondygnacji w części położonej od strony Winnicy. Natomiast w części położonej dalej uzgodniono, że zabudowa może pozostać bez zmian w stosunku do złożonego wniosku...".

Po pierwsze, co to znaczy „dalej” ? 10 - 20 m? Tak czy inaczej projektowane 18- kondygnacyjne budynki miałyby się znajdować od strony osiedla Winnica (inwestor z nich nie zrezygnował; jeden z takich bloków znajduje się w 1 etapie inwestycji)! Tak więc stwierdzenie, że zgodzono się na zabudowę, jaką proponuje złożony wniosek mija się z prawdą.

Aby poznać szerzej intencje inwestora, należy też mieć na względzie wnioski złożone do Biura Ochrony Środowiska, w których to firma BARC występuje o decyzje środowiskowe na dwa budynki 36-kondygnacyjne na terenach leżących pomiędzy osiedlem Winnica a ulicą Modlińską, w rejonie planowanego węzła komunikacji publicznej przy projektowanym ostatnim odcinku ulicy Światowida. Pomijając już interesy mieszkańców osiedla, przecież jest to też teren Winnicy, teren przedmieścia, gdzie powinna być niska zabudowa, a nie wysokościowce!

Ponadto mamy informację, że inwestor jest właścicielem również innych działek na tym terenie. W co je zamieni, mając wolną rękę? Dla jasności sytuacji trzeba przedstawić stan faktyczny postępowania administracyjnego i podział inwestycji na etapy, dokonany przez inwestora (Plan Zagospodarowania Terenu złożony przez inwestora w dn. 13.04.2007 r.).

W dn. 21.06.2006 r. inwestor złożył wniosek o pozwolenie na budowę 1 etapu zespołu budynków wielorodzinnych (4, 9 i 18 kondygnacji), znak sprawy AM-BK/7353/399/06/07/DK. Etap ten planowany jest obok południowo-wschodniego krańca osiedla Winnica. Wszelkie decyzje administracyjne, zarówno I, jak i II instancji (Urząd Wojewódzki) dotyczyły tego etapu, na który do chwili obecnej nie ma wydanej zgody.

W dn. 13.04 2007 r. inwestor złożył 9 następnych wniosków, znaki spraw od AM-BK/7353/310/07 do AM-BK/7353/318/07, które dotyczyły wydania pozwolenia na budowę:

- zespołu budynków mieszkalnych wielorodzinnych z garażami podziemnymi i usługami w parterach w osiedlu "Poetów" Warszawa Białołęka, ul. Leśnej Polanki/Modlińska.
- garażu wielopoziomowego z usługami w parterach w osiedlu "Poetów"
- kolejnych etapów od nr 2 do 8 zespołu budynków mieszkalnych wielorodzinnych usytuowanych na osiedlu "Poetów".

Po złożeniu tych wniosków BAiPP wzywało inwestora do wyjaśnienia, między innymi, czy powyższe wnioski należało traktować jako zmianę zakresu rozpatrywanego ponownie wniosku z dn. 21.06.2006 r. czy też jako wniosek odrębny. Jednocześnie zgodnie z art. 64 par. 2 KPA Biuro informowało inwestora, iż nieuzupełnienie wniosku w terminie ustawowym o wymagane dokumenty spowoduje pozostawienie podań bez rozpatrzenia.

Powyższe wnioski były też tematem skargi inwestora na bezczynność Prezydenta m.st. Warszawy, złożonej w dn. 26.07.2007 r. do Wojewody Mazowieckiego. Wojewoda nie podzielił opinii inwestora, a swoim Postanowieniem Nr 875 z dn. 4. 10. 2007 r. wyznaczył Prezydentowi 14-dniowy termin rozpatrzenia spraw wszczętych wnioskami z dn. 13.04.2007r.

Częściowy kompromis, o którym mówi Tomasz Andryszczyk, dotyczy etapów 2, 4, 6 i 8, wykazanych na planie zagospodarowania terenu. Znajduje on odzwierciedlenie w decyzjach:

- Decyzja nr 963/Bia/07 z dn. 15.11.07r.
- Decyzja nr 966/Bia/07 z dn. 16.11.07r.
- Decyzja nr 968/Bia/07 z dn. 16.11.07r.
- Decyzja nr 969/Bia/07 z dn. 16.11.07r.

Obecnie BAiPP oczekuje na złożenie nowych wniosków dotyczących etapów 3, 5, 7 oraz etapu nr 1. Nic nie wiadomo, aby takie wnioski (dotyczące etapów 3, 5, 7 o obniżenie zabudowy do 4 kondygnacji) wpłynęły do BAiPP - powinno to nastąpić zgodnie z osiągniętym porozumieniem w dn. 30.10.2007 r. Mało tego, jak informuje nas przedstawiciel wspólnoty mieszkańców osiedla Winnica, inwestor skarży się na brak decyzji, dotyczącej etapów 1, 3, 5, 7, które wcześniej jego architekci wykreślili z planu zagospodarowania terenu po osiągnięciu porozumienia z dn. 30.10.2007 r! Znamienne jest również to, że skarga ta wpłynęła kilka dni po wydaniu pozytywnych decyzji dotyczących etapów 2, 4, 6 i 8. Jeżeli ta wiadomość się potwierdzi, będzie to ewidentne działanie wbrew osiągniętemu porozumieniu!

Sprawą, o której p.o. rzecznika prasowego Tomasz Andryszczyk wcale nie wspomina jest kwestia obrony przed dewastacją ulicy Leśnej Polanki. Mimo zapewnień wszystkich stron, będących uczestnikami spotkania w Urzędzie Miasta w dn. 30.10.2007 r. do tej pory nie ma wiążących decyzji właściwych instytucji, które pozwoliłyby zachować tę ulicę w stanie obecnym. Chodzi o to, aby ulica ta pozostała leśną drogą i służyła okolicznym mieszkańcom jako teren spacerów i rekreacji.

Aby osiągnąć ten cel, konieczne jest wydanie zgody przez Inżyniera Ruchu na włączenie ruchu samochodowego osiedla "Poetów" bezpośrednio do ulicy Modlińskiej. Niezbędna jest również zgoda MPWiK na podłączenie kanalizacji osiedla także od strony ulicy Modlińskiej. Wydawane dotychczas decyzje dotyczące kanalizacji w ulicy Leśnej Polanki są po prostu absurdalne. Według nich ścieki z nowego osiedla "Poetów" miałyby być prowadzone właśnie tą leśną drogą, jaką jest ulica Leśnej Polanki, przy której rosną pomniki przyrody, do kolektora w rejonie ul. Poetów, następnie pod ulicami Nowodworów i Tarchomina do przepompowni "Nowodwory" i dalej magistralą łączącą przepompownię z oczyszczalnią "Czajka". Magistrala ta przebiega w rejonie ul. Modlińskiej, obok terenów inwestycji BARC.

Problemy ulicy Leśnej Polanki będą tematem spotkania, jakie odbędzie się w Urzędzie Dzielnicy Białołęka 5 grudnia (w chwili gdy nasza gazeta jest już na mieście). W spotkaniu, którego gospodarzem będzie zastępca burmistrza Dzielnicy Białołęka, Piotr Smoczyński, uczestniczyć będą obok mieszkańców osiedla Winnica, przedstawiciele MPWiK oraz Inżyniera Ruchu.

W czasie spotkania w Urzędzie Miasta, 30 października podnoszona była też kwestia natychmiastowej korekty obowiązującego Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Winnicy Południowej, bo to właśnie wadliwy plan jest największym problemem i powodem wszelkich kłopotów. Mimo złożenia przez Wspólnotę Osiedla Winnica uzgodnionego wniosku o korektę planu, do tej pory nie ma jasnego stanowiska Urzędu Miasta w tej sprawie.

Wziąwszy to wszystko pod uwagę, nie negując kilku pozytywnych sygnałów, jak rozpoczęcie negocjacji i częściowe ustępstwa inwestora, należy stwierdzić, że daleko jeszcze do tego, aby "...sprawa zakończyła się kompromisem satysfakcjonującym wszystkie strony" , jak był łaskaw wyrazić się p.o. rzecznika prasowego Tomasz Andryszczyk. Daleko jeszcze do końca starań o właściwy rozwój terenów Winnicy, która powinna zachować swoje wyjątkowe walory przyrodnicze i pozostać zieloną częścią miasta ze stosunkowo niską zabudową.


K.
11366