Kupcy przeciw połączeniu
Cztery bazary Targówka: na Trockiej, Rembielińskiej, Krasnobrodzkiej i wokół Cmentarza Bródnowskiego - to ok. 500 podmiotów gospodarczych, dających pracę ok. 1200 osobom. Administruje nimi Zakład Usługowy "Targówek" przy ul. Stojanowskiej 12/13. Niedawno kupcy dowiedzieli się, że zarząd dzielnicy Targówek przygotował projekt uchwały o połączeniu ZU "Targówek" z zakładami Gospodarowania Nieruchomościami - ZGN nr 1 i ZGN nr 2. Takie rozwiązanie kupcy uważają za całkowicie chybione. Jerzy Rejch, członek Stowarzyszenia Kupców Bazaru "Trocka", uzasadnia: "O ile można strawić, że bazary są jednostką budżetową (muszą przynosić dochody, z których kupcy wpłacają pieniądze do ZU "Targówek" na opłaty, związane z utrzymaniem bazaru), to połączenie ich z jednostkami zarządu budynków komunalnych kompletnie nie przystaje do zadań i celów jednostki budżetowej. Zakłady Gospodarowania Nieruchomościami nie zarabiają na siebie, z założenia są dotowane; z dotacji pokrywają różnice między wpływami z czynszów a realnymi wydatkami. Mamy słuszne obawy, że po połączeniu ZU z ZGN stracilibyśmy nawet niewielkie nakłady na utrzymanie bazaru. Nawet nieplanowany, przeciekający dach w budynku komunalnym byłby ważniejszy od zaplanowanego remontu np. ciągu pieszego na bazarze." Grzegorz Kaczyński z bazaru na Rembielińskiej dodaje: "Całe pieniądze będą szły na inne cele niż związane z naszą działalnością." Jerzy Niedzielski, prezes Stowarzyszenia Kupców Bazaru "Trocka": "Wydaje się dziwne i niewłaściwe, że taka propozycja powstała niejako za naszymi plecami; nawet bez zapytania, co o tym sądzimy - tym bardziej, że dzielnica nie ponosi na rzecz bazaru żadnych kosztów. A należałoby: wyremontować wiaty z tyłu bazaru, dokończyć budowę parkingu (kilka lat temu na 3/4 terenu parkingu wyłożono kostkę, do dziś ludzie nie mają gdzie stawiać samochodów)." Jerzy Rejch przypomina, że budowa bazaru, na początku lat 90., odbywała się na takiej zasadzie: kupcy płacili za wszystkie "naniesienia" (pawilony) oraz ponosili koszty uzbrojenia terenu pod swoim pawilonem i cząstkowe koszty uzbrojenia całego bazaru. 3/4 kosztów zrealizowania obiektu ponieśli kupcy, 1/4 - gmina. Był to dla miasta zyskowny interes. Teraz na 3 bazarach Targówka za metr dzierżawy gruntu pod pawilon kupcy płacą prawie 50 zł; przy Cmentarzu Bródnowskim, gdzie też mają wykupione pawilony - ok. 80 zł za metr. "Zarząd dzielnicy potraktował nas jak pionki, które można dowolnie przestawiać. Powinien nas zapytać, jaki model zarządzania jest najlepszy. Kupcy mają rację, broniąc się przed połączeniem Zakładu Usługowego i Zakładów Gospodarowania Nieruchomościami, bo wiedzą, że z niezbyt dobrego obecnie interesu wpadliby w interes jeszcze gorszy." Na liście z zapytaniem w tej sprawie 90% kupców opowiedziało się przeciw połączeniu ZU z ZGN. Stowarzyszenie Kupców Bazaru "Trocka" wystosowało do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz list z prośbą o interwencję w tej sprawie. Przed sesją rady dzielnicy 25 kwietnia kupcy spotkali się z radnymi trzech klubów. Radni Pis obiecali poparcie; radni PO - nie wszyscy zgodzili się z projektem uchwały; radni Lewicy poparli kupców. Z inspiracji kupców radni spowodowali przełożenie punktu o połączeniu ZU i ZGN na sesję majową i lepsze uzasadnienie przez zarząd dzielnicy proponowanej uchwały. Z drugiej strony Projekt uchwały o połączeniu Zakładów Gospodarowania Nieruchomościami nr 1 i nr 2 oraz Zakładu Usługowego "Targówek" zarząd dzielnicy uzasadnia koniecznością optymalizacji procesów zarządzania nieruchomościami na terenie dzielnicy. Obecnie podział ZGN na nr 1 i nr 2 prowadzi do nieefektywnego zarządzania środkami finansowymi. Ponadto, wykupowanie lokali zmniejsza zasoby lokalowe, a wypowiedzenia wspólnotom umów o zarządzanie nieruchomością zmniejszają zadania ZGN. W opinii zarządu, Zakład Usługowy "Targówek" również zarządza nieruchomościami, choć o innym charakterze; zasady i przepisy są tożsame. "Dla prowadzenia spójnej polityki zasadne jest też włączenie ZU "Targówek" w strukturę jednego, tworzonego ZGN w dzielnicy Targówek m.st. Warszawy z dodatkowymi zadaniami. Takie połączenie z pewnością usprawni tryb podejmowania decyzji, tak finansowych, jak i związanych z bieżącym zarządzaniem nieruchomościami oraz pozwoli na znacznie bardziej racjonalne planowanie i efektywniejsze wykorzystanie środków budżetowych" - czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały, podpisanym przez zastępcę burmistrza Sławomira Antonika.
K.
|