Inspirująca natura
W ramach projektu "Debiuty i jubileusze", w październiku Galeria N69 prezentuje nam prace znanego mazowieckiego malarza Jakuba Cwieczkowskiego. Wystawa jego pejzaży została otwarta 5 października przy ul. Tarchomińskiej 9. Jakub (Kuba) Cwieczkowski, ur. w 1957 r. mieszka w Otrębusach. W latach 1980 - 1986 studiował na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 1986 r. uzyskał dyplom w pracowni prof. Ludwika Maciąga (aneks z ilustracji książkowej u prof. Janusza Stannego). Od kilkunastu lat zajmuje się działalnością pedagogiczną. W swojej pracowni w Otrębusach prowadzi kursy przygotowawcze na studia artystyczne. Od 2002 r. jest dyrektorem Publicznego Ogniska Plastycznego im. Jana Skotnickiego w Grodzisku Mazowieckim. Co roku organizuje plenery malarskie dla młodzieży. Ma na swoim koncie liczne wystawy indywidualne, m.in. w Galerii Domu Matysiaków w Kazimierzu Dolnym, w Galerii Koszelówka, w Galerii "Wzór" w Warszawie oraz udział w ekspozycjach zbiorowych. Maluje pejzaże, akty i portrety. Na wystawie w Galerii N'69 zaprezentował kilkanaście pejzaży, malowanych techniką oleju na płótnie, przedstawiających różne zakątki Polski. Widać jednak, że artysta upodobał sobie przede wszystkim brzegi jeziora Dworskiego, położonego w okolicach Suchedniowa. Oglądamy dwa zimowe pejzaże znad tego jeziora. Z szarością nieba i bielą śniegu kontrastuje następne płótno - zielona szachownica pól z okolic Wąwolnicy na Lubelszczyźnie. Dalej rozciąga się malowniczy widok Wisły pod Czerwińskiem, gdzie chmury odbijają się w wodzie, a łacha piachu tworzy na płótnie jasną plamę. Podziwiamy charakterystyczne akcenty mazowieckiego krajobrazu - sosny, dziewanny i słoneczniki. Dwa płótna wyróżniają się intensywnością barw to obrazy przedstawiające kamieniołom w Górach Świętokrzyskich. Czerwone skały piaskowca odbijają się w wodzie, barwy są nasycone, niemal gęste. Są też dwa pejzaże nocne, w tym jeden zupełnie niesamowity. Jest to widok jeziora, w którego granatowej wodzie odbijają się światła przeciwległego brzegu. Niezwykłe są te pejzaże. To nie tylko piękne, malownicze widoki, uchwycone fragmenty natury. Te pejzaże zostały stworzone przez artystę, posługującego się językiem plastycznym, tak, aby działały na naszą wyobraźnię. Przemyślana kompozycja, ciekawe zestawienia barw, sprawiają, że obrazy Jakuba Cwieczkowskiego odznaczają się sobie tylko właściwym rytmem i harmonią. Jak w muzyce i matematyce. Te obrazy rządzą się swoimi zasadami. - Nie wystarczy zachwycić się pięknem krajobrazu, trzeba jeszcze dostrzec zasadę istnienia pejzażu, zrozumieć, dlaczego tak na nas działa - zrozumieć istotę natury - mówi Jakub Cwieczkowski. - Kiedy to zrozumiem - obraz będzie dobry, jeśli nie - wyjdzie tylko ładna pocztówka. Widać tu wpływ profesora Ludwika Maciąga, który uczył swoich studentów takich przemyśleń na poziomie abstrakcji. Jednak malarstwo abstrakcyjne nie interesuje Jakuba Cwieczkowskiego. Twierdzi on, że najtrudniejsza, ale i najbardziej inspirująca jest natura. Dlatego maluje pejzaże. Widać na nich radość życia, zgodę na jego naturalny bieg. I właśnie tę afirmację życia Jakub Cwieczkowski chce nam przekazać. - Trudniej przekazać afirmację życia niż jego destrukcję - twierdzi artysta - zło często fascynuje, łatwiej nim zaciekawić, zaszokować. Jakub Cwieczkowski postanowił zgłębić istotę natury. Dzięki niemu i nam udało się do niej zbliżyć. Wystawa pejzaży Jakuba (Kuby) Cwieczkowskiego w Galerii N69 przy ul. Tarchomińskiej 9 czynna jest do 26 października, po uzgodnieniu telefonicznym, tel. 0509 987 658, 0501 013 835
Joanna Kiwilszo
|