Po wyborach

Pogłoski o politycznej śmierci lewicy w Warszawie okazały się bezpodstawne i przedwczesne. Komitet Wyborczy Lewica i Demokraci w wyborach przeprowadzonych 12 listopada na Pradze Północ utrzymał swój elektorat. Świadczą o tym wyniki wyborów pokazujące, iż na listy Lewicy i Demokratów głosowało prawie 4500 osób, czyli praktycznie tyle samo wyborców, co przed czterema laty.

Zmieniła się jednak w tym czasie scena polityczna w Warszawie. Mocno wyrosła Platforma Obywatelska, znacznie zwiększając swój stan posiadania. Znacznie zmniejszyło się poparcie dla PiS, którego elektorat przejęła na Pradze Praska Wspólnota Samorządowa (PWS) zblokowana z LPR i Samoobroną oraz częściowo PO. Skutek tych ruchów na praskiej scenie politycznej jest taki, iż lewica zmniejszyła swój stan posiadania z 7 radnych do 4, PiS pomniejszył swój klub z 10 do 8 osób, Platforma Obywatelska zwiększyła swój stan posiadania z 3 do 7 radnych a PWS z 2 do 4. Z rady dzielnicy wypadła Liga Polskich Rodzin.

Ciekawostki

PiS uzyskał poparcie 30,95% wyborców, PO - 29,23%, Lewica i Demokraci - 19,09%, PWS - 16,17% (blok PWS, LPR i Samoobrona -19,29%). Rekordziści otrzymali następujące ilości głosów: Alicja Dąbrowska - PO - 1323, Elżbieta Kowalska Kobus - PO -1136, Paweł Lisiecki - PiS - 852, Ireneusz Tondera - Lewica i Demokraci - 803 oraz Maria Tondera - Lewica i Demokraci - 699. Najmniejszą liczbę głosów zdobywając mandat otrzymali radni Barbara Kwaśniewska -PO -170 i Dariusz Wieczorek -PiS - 179. Przewagą 1 głosu Ewa Murawska (218 głosów) pokonała swojego kolegę z listy PO Roberta Suskiego (217 głosów) w okręgu na Szmulkach. Poniżej oczekiwań, także chyba własnych, wypadli liderzy PWS Tadeusz Szewczyk - 362 głosy i dotychczasowy przewodniczący rady dzielnicy Jacek Wachowicz - 489 głosów. Radną dzielnicy została także żona byłego burmistrza Edyta Sosnowska – PWS – 218 głosów. Mandatu zaś nie wywalczył aktualny wiceburmistrz Pragi Północ Piotr Janicki - PiS. Tylko po 1 głosie zdobyli Jadwiga Szuszkiewicz z LPR i Tomasz Konwerski z Samoobrony.

Jak wygląda praska rada w statystyce?

W 23-osobowej radzie zasiądzie 11 pań i 12 panów. Najbardziej sfeminizowanym klubem będzie PO, w którym będzie 6 pań i jeden pan. W klubie Lewicy i Demokratów proporcje wynoszą 2:2. We Wspólnocie 3:1, a w PiS 6:2 na korzyść panów. 1/3 Radnych tej kadencji to ludzie młodzi, którzy nie przekroczyli 30 roku życia. Najmłodszym radnym został 20-latek Piotr Marcin Pietruszyński z PO. Seniorem jest 68-letni Janusz Kazimierz Baranowski z PIS i on to poprowadzi obrady pierwszej sesji nowo wybranej rady. Zasiądzie w niej 9 nowicjuszy, pozostała 14 pełniła już mandaty w poprzedniej lub innych radach.

Na poziomie wyborów do Rady Warszawy nastąpiły mniejsze korekty. W 5-mandatowym okręgu Praga Północ - Białołęka swój stan posiadania zachował PiS (2 mandaty), PO uzyskała także 2 mandaty, a 1 Lewica i Demokraci. W sumie w 60-osobowej radzie miasta będzie 27 radnych PO, 22 radnych PiS i 11 Lewicy i Demokratów. Z okręgu wyborczego Praga Północ - Białołęka radnymi Warszawy zostali Wojciech Bartelski i Mariola Rabczon z PO, Maciej Maciejowski i Zbigniew Cierpisz z PiS oraz Sebastian Wierzbicki - Lewica i Demokraci.

Każdy Czytelnik zadaje sobie zapewne pytanie, kto zatem będzie rządził Warszawą i dzielnicami w stolicy. Możliwe są różne konfiguracje. Tak naprawdę zdecydują o tym wybory prezydenta Warszawy, których druga tura odbędzie się 26 listopada, bowiem różnego rodzaju koalicje będą się budowały wokół zwycięzcy tego pojedynku.

PS. Wszystkim wyborcom, którzy udzielili poparcia kandydatom z listy Lewica i Demokraci serdecznie dziękuję.


Ireneusz Tondera
Radny Dzielnicy Praga Północ
Sojusz Lewicy Demokratycznej
5704