|
Rada wielu
Blokowanie i złodziejstwo Samorządowcy ze Śląska, pod auspicjami wojewody, powołali metropolię. Stwierdzili, że potrzeby rozwoju aglomeracji śląskiej są tak wielkie, że z powołaniem specjalnego związku samorządów nie ma co czekać. Rząd pracuje nad ustawą, która nada metropoliom nowe ramy prawne i wskaże nowe źródła finansowania inwestycji. Kiedy ustawa wejdzie w życie, Śląsk będzie już gotowy do jej realizacji. Tymczasem Hanna Gronkiewicz Waltz blokuje jak może rozwój Warszawy. Tocząc swoją polityczną wojenkę z PiS (a tak naprawdę z rządem, wojewodą i państwem polskim) szkodzi rozwojowi całej aglomeracji. Nie dopuściła do powstania w Radzie Warszawy doraźnej komisji, która powinna zgłosić wnioski i stanowisko stolicy wobec projektu ustawy. Głos Warszawy nie będzie więc brany pod uwagę dzięki zacietrzewieniu i histerii prezydentki miasta. Obiecanego przez nią w kampanii wyborczej wspólnego biletu nadal nie ma. Metropolia rozwiązałaby problemy komunikacyjne i drogowe, ale za co wtedy HGW atakowałaby Prawo i Sprawiedliwość? HGW ugięła się wreszcie pod żądaniami radnych PiS i warszawiaków. Rozpocznie prace nad budową dwóch szpitali. Tylko że jednocześnie trwa złodziejska prywatyzacja innych warszawskich szpitali i przychodni. Sprzedawane są te najbardziej dochodowe, wyremontowane, najlepiej prosperujące. Dotyczy to np. wawerskiego ZOZ i szpitala św. Zofii. Dokonuje się to pod pretekstem prywatyzacji pracowniczej, tylko że pracowników będzie łatwo można pozbawić ich akcji. Duże pakiety akcji mają natomiast trafić do obecnych dyrektorów, wysokich urzędników miasta i przyjaciół Pani Prezydent z firmy Falck. O tej sprawie zawiadomię CBA. Jaki sens ma prywatyzacja placówek nie będących obciążeniem dla miasta? Dlaczego Pani Prezydent pozbywa się dobrych placówek, a publicznymi pozostaną tylko te najgorsze? Wreszcie, po co w tym samym czasie budować jedne szpitale, a drugie sprzedawać? Na te pytania odpowie, mam nadzieję, śledztwo CBA. Nie mogą wrócić czasy poprzedniego układu warszawskiego PO/SLD. |