Rada wielu
Prezydent wszystkich Walterów "Mariusz kazał, Hania dała" - jak podsumował jeden z kibiców. Prywatny koncern medialny Mariusza Waltera przynoszący krociowe zyski otrzymał półmiliardowy prezent od warszawskich podatników. Prezentem tym kusi swoich inwestorów, chcąc wprowadzić Sportową Spółkę Akcyjną Legia na giełdę. Sam koncern nie inwestuje w Legię ani złotówki, jedynie POŻYCZYŁ jej 75 mln. Kiedy Kazimierz Marcinkiewicz podpisywał umowę z ITI, stadion miał być modernizowany za 180 mln. Teraz okazuje się, ze ITI otrzyma zupełnie nowy obiekt z ogromną powierzchnią handlową, na której będzie zarabiał. Stadion przy Łazienkowskiej miał powstać jako mini - Stadion Narodowy. Ale w międzyczasie otrzymaliśmy Euro 2012 i Stadion Narodowy powstaje 3,5 kilometra od Łazienkowskiej... Przed następnymi wyborami, Hanna Gronkirwicz-Waltz musi ukończyć choćby jedną inwestycję. Przecież mówiła w kampanii, że to jej poprzednicy byli nieudolni. Tymczasem nie uda jej się wybudować II linii metra, Mostu Północnego ani nawet uruchomić obiecanych do końca 2007 r. (!) szynobusów na Okęcie. Na dodatek koncern ITI uruchamia kanał TVN Warszawa. Dlatego stadion ten musi powstać. Media ITI (Onet, TVN, TVN24, TVN Warszawa) nie mogą odwrócić się od Platformy. Lewica poparła wzrost kosztów budowy stadionu proponując jako "listek figowy" obniżenie opłat za przedszkola w których i tak nie ma miejsc. To kpina ze stołecznych rodziców! My, zamiast tego kosztownego prezentu dla miliardera Waltera, proponowaliśmy budowę 16, tak potrzebnych, przedszkoli. Prezydent wszystkich Walterów prowadzi nasze miasto nie tylko ku inwestycyjnej zapaści i komunikacyjnemu paraliżowi, ale także ku zapaści budżetowej. Budowa stadionu ITI spowodowała bowiem, że miasto musi zaciągnąć 500 mln kredyt. Spłacimy go my wszyscy. Zyski ITI wzrosną. Warszawa zbiednieje. Sojusz ITI i PO umocni się. Tylko co z polską demokracją? Jeżeli potwierdzą się zarzuty, ze Onet i TVN nagłośniły rzekome zamieszki 2 września tylko po to, by policja mogła brutalnie aresztować 700 niewinnych osób, aby zrobić pozytywny PR wicepremierowi Schetynie, oznacza to jej koniec. Adolf Hitler dążąc do władzy absolutnej korzystał z poparcia niemieckiej oligarchii przemysłowej, której pozwalał na intratne interesy kosztem państwa. Czy coś to Państwu przypomina? |