Nowa placówka kulturalna na Pradze
Przy ulicy Szanajcy 14, w lokalu gdzie dawniej działała pracownia krawiecka, młodzi ludzie zdecydowali się na otwarcie szkoły językowej. Nauczają angielskiego zarówno dorosłych jak i dzieci. Rozmawiamy z panem Pawłem Krupińskim, założycielem TALK! School of English i Centrum Nauczania Języka Angielskiego Metodą Helen Doron na Pradze. Co jest takiego szczególnego w metodzie Helen Doron? Jest to precyzyjnie opracowany system, który wykorzystuje bogatą wiedzę na temat, w jaki sposób dziecko nabywa swój język ojczysty. Zanim nauczyliśmy się mówić, czytać i pisać po polsku, przez długi czas musieliśmy się nasłuchać naszych rodziców, rodzeństwa czy dziadków, potem wypowiedzieliśmy pierwsze słowo, potem dwa, w końcu zdanie. Pisanie i czytanie przyszło dopiero po paru latach. Takie warunki próbujemy też stworzyć naszym uczniom. Dzięki płytom CD z piosenkami, rymowankami, bajkami czy dialogami dzieci osłuchują się z melodią języka angielskiego. Na zajęciach w sposób naturalny poznają znaczenie tego, co regularnie słyszą w domach. Jednocześnie świetnie się bawią, o czym świadczą uśmiechy na ich buziach. A jak to się stało, że wybrał Pan właśnie Pragę? Nauczam tą metodą już ponad 8 lat, czyli od samego, początku gdy zawitała ona w Warszawie i nadal jestem bardzo zadowolony z efektów jakie ona przynosi. Chociaż na terenie Warszawy działa kilkanaście ośrodków Helen Doron, to właśnie Praga Północ była jedyną dzielnicą, gdzie taka placówka jeszcze nie powstała. Uważano, że byłaby to zbyt ryzykowna inwestycja. I co? Nie jest? To prawda, że pierwszy rok był trudniejszy niż w centrach w innych dzielnicach. Niemniej jednak teraz przekonujemy się, że zadowolone dzieci i ich rodzice sami w sobie są chodzącą reklamą i przyciągają swoich znajomych na zasadzie poczty pantoflowej. Jednak czy sądzi Pan, że przeciętnego Prażanina stać na nią? Myślę, że metoda Helen Doron skierowana jest głównie do dzieci rodziców z tzw. klasy średniej, którzy są świadomi, jak ważna jest wczesna edukacja dzieci, a zwłaszcza nauka języka angielskiego. Miesięczny koszt zajęć wraz z plecaczkiem zawierającym zestaw płyt CD i książeczek na ponad rok nauki to rząd pomiędzy 125 a 165 zł (w zależności od wieku dziecka i długości zajęć). Nie jestem palaczem, ale podejrzewam, że jest to właśnie kwota, jaką osoba paląca może wydać w ciągu miesiąca na papierosy. Śmiem twierdzić, że nie jest to kwestia grubości portfela, ale świadomości rodziców. A co z angielskim dla dorosłych? Prowadzimy zajęcia angielskiego również dla dorosłych u nas w szkole. Są one prowadzone na zmianę przez lektora polskiego i Native Speakera i kładą szczególny nacisk na rozwijanie zdolności komunikacyjnych, takich jak mówienie i rozumienie. Zajęcia prowadzone są w małych 4-6 - osobowych grupach w wymiarze 2 razy po 90 minut tygodniowo, czyli są to dość intensywne kursy. Gdzie można dowiedzieć się szczegółów? Zapraszamy do nas do szkoły na ul. Szanajcy 14 lub telefonicznie 022 374 86 03. Dziękuję za rozmowę. |