Licytacja rękawic mistrza
Tuż przed walką wieczoru "Praskiej Gali Boksu" inne emocje zawładnęły widownią. Mistrz Świata Boksu Zawodowego - Krzysztof "Diablo" Włodarczyk wystawił do licytacji swoje rękawice. Cena wywoławcza 200 złotych od razu została podbita do 500 i szybko rosła. Coraz wyższe kwoty padały z trybun. Podbijali ją też prascy radni i posłanka (z Pragi Północ) Alicja Dąbrowska. Sakramentalne: "po raz pierwszy", "po raz drugi i trzeci" usłyszał parokrotnie podbijający stawkę do 3 tys. złotych - Sebastian Wierzbicki. Rozgrzał mnie duch walki na ringu Podniosła się adrenalina Ale nade wszystko ujął mnie szczytny cel, na który zbierano pieniądze - powiedział nowy właściciel biało-niebieskich rękawic. Organizatorzy pieniądze uzyskane z licytacji wpłacili po sobotniej gali na północnopraski Dom Samotnej Matki. Rękawic "Diablo" Włodarczyka, Sebastian Wierzbicki nie zamierza zachować dla siebie - mimo że jest od wielu lat sympatykiem boksu i wiernym fanem samego mistrza. Zastanawia się jeszcze komu je przekaże. Chce by pomagały, może w jakimś sensie inspirowały do dzielenia się z innymi. A może zdecyduje się podarować je - jako symbol zwycięstwa - mającemu powstać na Pradze klubowi bokserskiemu. Sebastian Wierzbicki chce wraz burmistrz Pragi Północ Jolantą Koczorowską i dyrektorem DOSiR Zbigniewem Korczem patronować animacji dzielnicowego sportu. Po emocjach i wrażeniach wyniesionych z gali w DOSiR - dodaje S. Wierzbicki - rozmawiałem z prezesem Polskiego Związku Bokserskiego Adamem Kusiorem na temat organizacji w przyszłym roku na Pradze Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego o Puchar Feliksa Stamma.
(arb)
|