"Trybik" w ruchu
Tradycyjnie pod policyjną eskortą, członkowie Klubu Rowerowego "Trybik" wyruszyli 25 kwietnia sprzed szkoły przy ul. Jagiellońskiej 7 do Wojskowego Ośrodka Rekreacyjno-Wypoczynkowego na Wale Miedzeszyńskim. Tu o godz. 11.30 prezes "Trybika" Paweł Paczek ogłosił rozpoczęcie sezonu rowerowego. Atrakcji nie zabrakło, choć uczestników było mniej niż w poprzednich latach. Aspirant sztabowy Roman Tarajda z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji poprowadził konkurs wolnej jazdy, w którym najlepszą zawodniczką okazała się Klaudia, a zawodnikami: Adrian, Kuba i Emil. W drugim konkursie zawodnicy przejeżdżali po placu z umieszczonymi na trasie znakami drogowymi. Trzeba było je zapamiętać i po skończonej jeździe podać prawidłową nazwę oraz wskazać, z jakiej grupy był znak: nakazu, zakazu, informacyjny czy ostrzegawczy. Poziom był wyrównany, zwycięzców wyłoniła dogrywka. Młodzi i pozostali uczestnicy imprezy próbowali swych sił, celując rzutką ratunkową do koła ratunkowego. Potem uwaga wszystkich skupiła się na ekipie z Rejonowej Komendy Policji przy Wydziale Wywiadowczo-Patrolowym z ul. Jagiellońskiej pani Aldonie z podopiecznym Diabłem i panu Sławku z Gustawem. Oba okazałe owczarki niemieckie należą do kategorii patrolowo-tropiącej, służą do wyszukiwania narkotyków i materiałów wybuchowych. Gustaw pokazał się jako posłuszny wykonawca komend i skuteczny tropiciel kiełbasy. Oswojone z otoczeniem owczarki dały się pogłaskać i podawały łapę, co było dowodem ich dobrego humoru. Do służby w policji przyjmowane są psy, mające 1 1,5 roku. Każdy prowadzony jest przez jednego policjanta; pozostaje z nim także, gdy po 10 latach służby przechodzi na emeryturę. Tu na pożegnanie pieski dostały smakowitą nagrodę. Nad sprawnym przebiegiem imprezy czuwali wolontariusze: Piotr, Mariusz, Viola, Marcim i Adam (autor zdjęcia). O gorącą kiełbaskę z grilla, dla wszystkich uczestników, zadbały panie: Małgosia i Zosia. Sponsorem kiełbasek, a także owoców, słodkich wafelków, soków i wody mineralnej był Carrefour Wileńska. Wojskowy Ośrodek Ruchu Drogowego i Instytut Transportu Samochodowego ufundowały nagrody - sprzęt, zwiększający bezpieczeństwo: lampki rowerowe, deski do pływania. "Odblaski", po raz kolejny, zapewnił Andrzej Sakowski, dyrektor firmy "Sakowska". Andrzej Sakowski, od 17 lat zajmujący się materiałami odblaskowymi, przytacza smutną statystykę: Polska zajmuje II miejsce w świecie, a I w Europie pod względem wypadków osób pieszych i rowerzystów. Sytuację może poprawić praca edukacyjna na rzecz bezpieczeństwa, począwszy od dzieci. W innych krajach kampanie na rzecz bezpieczeństwa prowadzone są od wielu lat i dają efekty. Podczas niedawnej wyprawy na Nord Cap, m.in. przez Finlandię, Norwegię, Szwecję nie zauważono ani jednego pieszego czy rowerzysty bez elementów odblaskowych, fluorescencyjnych. Były natomiast konie z opaskami odblaskowymi i psy w ubrankach z odblaskami. Ograniczenia szybkości na drogach przestrzegane są ze względu na własne bezpieczeństwo oraz bezpieczeństwo innych uczestników ruchu. Kierowca, który przekracza dozwoloną prędkość, zaocznie dostaje mandat. Polscy kierowcy, którzy nagminnie łamią przepisy nie przestrzegają prawa, bo bardzo rzadko są karani. W Europie i świecie nieuchronność kary wpływa na to, że kierowcy jeżdżą bezpiecznie i jest mniej wypadków. Również zdaniem Romana Tarajdy, w Polsce brakuje elementarnych zasad poruszania się po drogach. Tego powinni uczyć przede wszystkim rodzice i szkoła. Kupując rower, motor czy quad rodzice powinni jednocześnie uczyć dzieci, jak mogą uchronić się przed niebezpieczeństwami na drogach. Obowiązek ten ma również szkoła. Po zajęciach wychowania komunikacyjnego 10-latek uzyskuje uprawnienia do poruszania się po drogach w ramach karty rowerowej, gimnazjalista uprawnienia do jazdy motorowerem. Bezpieczeństwu służy odpowiednie ubranie i oznakowanie roweru wszystkie świecące elementy: fluorescencyjne, które w dzień widać z daleka i odblaskowe, w noc widoczne z dużej odległości. Kamizelka odblaskowa w dzień jest widoczna, w nocy powoduje, że w świetle reflektorów samochodu widać pozycję rowerzysty czy motocyklisty. Takie wyposażenie powinno być obowiązkowe uważa Roman Tarajda. Wiedzę i praktyczne umiejętności bezpiecznego poruszania się po drogach członkowie "Trybika" od 9 lat zdobywają na rajdach i imprezach w Wojskowym Ośrodku Rekreacyjno-Wypoczynkowym. Wszyscy wyposażeni są w kamizelki i opaski odblaskowe, a ich rowery w świecące elementy.
K.
|