Przedszkolny jubileusz

"Bo nasze przedszkole to jedna rodzinka, Tygrysek, Puchatek, chłopiec i dziewczynka..." - słowami tej piosenki rozpoczęła się uroczystość z okazji 25 lat istnienia Przedszkola nr 64 im. Przyjaciół Kubusia Puchatka. W tym dniu także 25-lecie pracy na stanowisku dyrektora świętowała Krystyna Tyburc.

Dzieci pięcioletnie przygotowały bogaty program artystyczny. Po wspólnym odśpiewaniu przedszkolnej piosenki oraz zaprezentowaniu przez przedszkolaków "Wiązanki tańców europejskich" (zorba, kankan oraz taniec disco przy piosenkach ABBY), zaproszeni goście gratulowali gronu pedagogicznemu wspaniałej, wieloletniej pracy.

O dorobku i sukcesach przedszkola świadczą wyeksponowane puchary oraz dyplomy za udział w konkursach, przeglądach i olimpiadach sportowych. Dyrektor Krystyna Tyburc oraz zastępca dyrektora Ewa Chacińska, przyjęły podziękowania z rąk przedstawicieli Rady Rodziców, za prowadzenie takiego przedszkola, w którym dzieci mogą czuć się bezpiecznie i są szczęśliwe, bo przecież "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat" (Janusz Korczak). Pracownicy, którzy przepracowali w tym przedszkolu 25 lat, oraz inni wyróżniający się, otrzymali pamiątkowe albumy z podziękowaniami.

Głównym punktem obchodów było przygotowane przez przedszkolaków przedstawienie teatralne pt. "Nie ma tego złego" w reżyserii nauczycielki Urszuli Zaręby przy współpracy z paniami: Alą Cupał, Renatą Pietrzykowską, Izabelą Wota (opracowanie muzyczne) oraz Wiesławą Rytel (kostiumy). Przedstawienie wprowadziło widzów w krąg najpopularniejszych baśni, w których świat postawiony został na głowie, z powodu strajku kilku osób. Urlop zafundowali sobie: Zła Królowa, Baba Jaga oraz Wilk. Skutki tej podejrzanej roszady okazały się katastrofalne. Jaś i Małgosia zachorowali na nudę, Krasnale wygoniły Śnieżkę z lasu, Gajowy popadł w depresję, a Kopciuszek został na lodzie. Na szczęście, na zielonej trawce nikt długo nie wytrzyma, toteż baśniowe postaci wzięły się do roboty i wszystko wróciło do normy. Bo nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Zgromadzeni goście owacjami podziękowali małym artystom za wspaniałe wzruszenia i pogratulowali gospodarzom jubileuszu. Powtarzając morał z bajki "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło", nie sposób nie dostrzec, że 25-letnia praca dyrektora i pracowników przedszkola nr 64, zaowocowała licznymi osiągnięciami wychowawczo - dydaktycznymi.


Opracowały:
Urszula Zaręba i Renata Owińska

4286