Nowa Gazeta Praska

Festyny rodzinne na Targówku Przemysłowym mają już 10-letnią tradycję. Na wspólną zabawę 20 czerwca, na terenie przy Szkole Podstawowej nr 58, Rada Osiedla zaprosiła mieszkańców, a na scenę - artystów zawodowych, jak Elaband, White Tiger, SEBII oraz uczniów SP nr 58 i Klub Dzieci Targówka. Najgoręcej oczekiwaną gwiazdą wieczoru były "Szafiry" - reaktywowany po 40 latach zespół, mający swoje korzenie właśnie na Targówku Przemysłowym. Z lokalnej społeczności wywodzi się także Elżbieta Smolarz, członek Rady Osiedla, która pięknie zaśpiewała kilka piosenek. Na własną prośbę, na scenę wkroczyli młodzi sportowcy z UKS "Błyskawica": Mateusz, Bartek i Kacper - tym razem w roli artystów, rozweselających widownię.

Na scenę zaproszono laureatów konkursu informatycznego. I miejsce zdobył Michał Pławczyk, który w nagrodę otrzymał laptopa. Krysia Lemańczyk, za II miejsce nagrodzona została matą do tańca i dodatkowo, maskotką z Australii.

Tę imprezę, spośród wielu organizowanych 20 czerwca w Warszawie, wybrało wiele rodzin mieszkających w osiedlu, absolwentów SP 58 i gości. Dla dzieci przygotowano loterię fantową, w której każde otrzymało niespodziankę: zabawkę, lalkę, samochodzik, płytę z filmem. Przed sceną i przy wejściu do szkoły odbywały się rozmowy i tańce przy muzyce, także z małymi dziećmi na rękach. Był poczęstunek i napoje. Kilka osób opowiedziało nam swoje wrażenia. Pani Iza przyszła na festyn po raz dziesiąty, tym razem z wnuczkami. Uważa, że warto było. Dzieci nie mają tu żadnych atrakcji, oprócz imprez przygotowywanych przez Radę Osiedla. Festyn co roku się udaje, dzieci dobrze się bawią.

Również pani Irena, która ma 14-letnią wnuczkę, co roku przychodzi na festyn, by poznać nowych ludzi i pobawić się na dyskotece. Z 17-miesięczną córeczką Julią przybył na festyn pan Andrzej, by spotkać swoich nauczycieli z SP 58, a zwłaszcza wychowawczynię, Hannę Nerć. Jak podobała się impreza młodym uczestnikom? 12-letnia Paulina i 11-letni Michał odpowiedzieli: "średnio", 4-letni Kamil - "dobrze", 3-letnia Gabrysia - "fajnie".

Czterdzieści lat minęło - przypomniał lider "Szafirów". "Są trzy powody, że tu jesteśmy: czas, miejsce oraz koleżanki i koledzy. To miejsce wręcz magiczne: szkoła, gdzie kształtowały się nasze charaktery. Czujemy się, jakbyśmy mieli 20 lat". W rytm "Ja mam dwadzieścia lat, ty masz dwadzieścia lat"... publiczność zaczęła tańczyć. Za najlepiej zgraną parę obserwatorzy uznali panią Iwonę i pana Krzysztofa; docenili też grupę pań tańczących przy wejściu do szkoły. Uczestniczący w festynie wiceburmistrz Targówka Janusz Janik ocenił, że takie festyny są bardzo potrzebne, integrują lokalną społeczność. W obecności naszej reporterki obiecał, że za rok on także zatańczy podczas koncertu "Szafirów". Co będzie jednak, jeśli zespół na serio potraktuje słowa piosenki, kończącej występ: "Do zobaczenia za dwadzieścia lat"?

"Niektórym ludziom Targówek kojarzy się z tym, co najgorsze. Podczas festynu chcieliśmy pokazać, że tu mieszkają ludzie z charakterem, że to jest ich miejsce na ziemi, że tu kwitło i kwitnie życie. Ważne, że na festyn przyszło tylu absolwentów szkoły. Cieszymy się, że ludzie dobrze się bawili. Musimy popracować nad tym, by na następnych imprezach papierki i inne śmieci wkładane były do koszy, a nie rzucane na trawę"- takimi refleksjami podzieliła się z nami przewodnicząca Rady Osiedla Hanna Nerć.

W jubileuszowym festynie czynny udział wzięła prawie cała Rada Osiedla. Wiele pomogli sponsorzy: Urząd Dzielnicy Targówek, Procter&Gamble, Żywiec Trade, Marlena Woźniak, Małgorzata Sekuła, Anna i Krzysztof Zawada, ADET oraz absolwenci SP 58.

Do poprawy wizerunku Targówka Przemysłowego może przyczynić się Adam Bronisz, członek Rady Osiedla Zacisze, który nawiązał kontakt z Marią Elsner, praprawnuczką Józefa Elsnera, nauczyciela Fryderyka Chopina. W roku 2010, Roku Chopinowskim Elsnerowo może nabrać blasku.

K.