Sylwester pod ratuszem

To była wspaniała zabawa. Tak zgodnie orzekli uczestnicy Sylwestra pod białołęckim ratuszem. Wyjątkowej urody fajerwerki, koncert i zabawa na świeżym powietrzu. Mróz zupełnie nie dawał się we znaki.

A o 5:00 ruszyła budowa sceny przed Urzędem Dzielnicy Białołęka. Pośpiech był spory, bo o 17:00 zaplanowano próby - nagłośnienia i oświetlenia. Scena musiała być gotowa na przyjęcie artystów. Impreza rozpoczęła się o 21:00, pół godziny wcześniej zamknięto dla ruchu ulice Światowida i Milenijną.

Sylwestrową, białołęcką fetę otworzył wiceburmistrz Piotr Smoczyński. Adepci Studia Piosenki BOK bawili zebranych utworami znanymi z profesjonalnych wykonań, ale naprawdę było czego posłuchać. Rosną nam nowe talenty. Zespół Strachy na Lachy porwał do tańca, a na koniec wszyscy nucili z Krzysztofem Krawczykiem jego przeboje. O północy zebrani pod ratuszem usłyszeli noworoczne życzenia burmistrza Jacka Kaznowskiego.

Było naprawdę sympatycznie, rodzinnie i bezpiecznie - porządku pilnowali strażnicy miejscy, policjanci i czterdziestu pracowników ochrony.


(egu)

2907