Bliny na Oszmiańskiej
"Dlaczego warto mówić po rosyjsku" - panel pod takim tytułem zorganizowało XIII Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Leopolda Lisa-Kuli przy ul. Oszmiańskiej 23/25. Właśnie w tej szkole, z inicjatywy dyrektorki Jolanty Sieradz-Starodąb i nauczycielki języka rosyjskiego Olimpii Gnatowskiej-Kobylińskiej, dwa lata temu otwarta została pierwsza w Polsce dwujęzyczna klasa z językiem rosyjskim. Na panelowe spotkanie przybyli: Valery Szwiec - radca Ambasady Federacji Rosyjskiej w Polsce, Alexander Grigoriew - attache ds. nauki i techniki Ambasady, Alexander Potiomkin - dyrektor ds. nauki Rosyjskiego Centrum Nauki i Kultury przy Ambasadzie, Olga Siergienko i Siergiej Kalionow - zastępcy dyrektora Szkoły Rosyjskiej przy Ambasadzie, Galina Konowałowa - nauczycielka języka rosyjskiego w tej szkole oraz grupa uczniów. Konferencja odbywała się w języku rosyjskim. Licealiści zadali gościom wiele pytań, m.in. o możliwości uzyskania certyfikatu z języka rosyjskiego, studiowania na uczelniach w Moskwie i Petersburgu, o program nauczania w rosyjskich szkołach. Goście wyrazili zadowolenie z nawiązania kontaktu z liceum na Oszmiańskiej, komplementowali licealistów za tak dobre opanowanie języka rosyjskiego po roku nauki. Zapytani, jak pokonywać problemy w nauce języka rosyjskiego, radzili: szukać kontaktów z ludźmi, śpiewać piosenki, czytać literaturę. Do studiowania polecali: matematykę, chemię i fizykę, gdyż kierunki ścisłe są rozwojowe; kto ukończy takie studia, ma perspektywę dobrej pracy. Język rosyjski jest jednym z 6 języków konferencyjnych, bardzo popularnym na Zachodzie ze względu na swoje piękno. Goście zapewniali doradztwo i pomoc uczniom, którzy będą chcieli pogłębiać wiedzę, zdobywać certyfikat, podejmować studia. Nawiązując do przysłowia "pieczone gołąbki same nie wlecą do gąbki" zapraszali licealistów do odwiedzania Rosyjskiego Centrum Nauki i Kultury. Dyrektor tej placówki odbędzie rozmowy w sprawie uznawalności matur w obu krajach. Licealiści z klasy IF pokazali, że język i kultura rosyjska (w tym - kuchnia) są im bliskie. Poczęstowali gości, a potem wszystkich szkolnych kolegów, własnoręcznie zrobionymi blinami, tradycyjnie podawanymi w rosyjskich domach w ostatnią niedzielę zimy. Przygotowali program artystyczny z popularnymi rosyjskimi piosenkami i żywiołowymi tańcami. Stroje zafundowała Rada Rodziców, o choreografię zadbali instruktorzy z Klubu Osiedlowego "Dzwoneczek". Program wokalny wzbogacili uczniowie szkoły rosyjskiej przy Ambasadzie. Dziękując gościom za deklarowaną pomoc i szansę dla licealistów, dyrektor Jolanta Sieradz-Starodąb zapowiedziała otwartość na następne pomysły, dotyczące współpracy. Trwałą pamiątką po spotkaniu pozostaną dary od gości panelu: podręczniki do języka rosyjskiego, książki dla dzieci i płyty.
K.
|