Szlakiem praskich kapliczek

Kapliczki, figury i krzyże przydrożne to charakterystyczny element praskiego krajobrazu. Zadziwiają bogactwem form i liczebnością, podczas gdy w innych rejonach miasta, np. na Starówce zupełnie zniknęły. Czy wobec tego warto włączyć kapliczki do programów wycieczek zwiedzających Pragę? Innymi słowy, czy praska kapliczka jest dobrym "produktem" turystycznym? Na te pytania starali się odpowiedzieć uczestnicy panelu dyskusyjnego, towarzyszącego wystawie "Okna do nieba", zorganizowanego 2 marca przez Muzeum Warszawskiej Pragi w sali ekspozycyjnej dawnej Wytwórni Wódek "Koneser".

Spotkanie miało charakter roboczy, a jego głównym celem była próba wytyczenia turystycznego szlaku kapliczkowego. W panelu uczestniczyli przewodnicy warszawscy, varsavianiści, mieszkańcy Pragi i pasjonaci, którym los tych małych obiektów sakralnych nie jest obojętny. Wszyscy byli zgodni, że kapliczki trzeba chronić i pokazywać, problem w tym, jak to robić. Trasa złożona z samych kapliczek będzie zapewne zbyt monotonna i nie zainteresuje przeciętnego turysty. Najlepiej zatem włączyć kapliczki w większą trasę turystyczną, złożoną z różnych obiektów. O metodyce takiego oprowadzania mówił przewodnik warszawski, Krzysztof Przygoda.

W ułożeniu trasy może pomóc strona internetowa "Skarbiec Mazowiecki" (www.skarbiecmazowiecki.pl), tworzona obecnie przez Centrum Duszpasterstwa Archidiecezji Warszawskiej w celu popularyzacji atrakcyjnych obiektów sakralnych w Warszawie i na Mazowszu. Przedsięwzięcie obejmować będzie opracowanie propozycji szlaków turystycznych w formie wirtualnego przewodnika, map i folderów. Jak mówił przedstawiający "Skarbiec" Marek Pasek-Paszkowski, Mazowsze liczy 9 diecezji, w których znajduje się ok. 400 zabytkowych obiektów sakralnych. Dostępne są tylko te najbardziej znane. Aby objąć ewidencją wszystkie obiekty, potrzebny jest dobrze działający zintegrowany system informacyjny.

W ramach projektu "Skarbiec Mazowiecki" przewiduje się wytyczenie trzech szlaków kościołów Pragi. Związaną z nimi tematycznie ciekawą propozycję szlaku praskich kapliczek i krzyży, ułożonych chronologicznie wg dat powstania przedstawiła Regina Madej-Janiszek. Swoją trasę rozpoczęła od najstarszego krzyża na Pradze (1708 r.), znajdującego się przy ul. Malborskiej, na terenie nieistniejącego już cmentarza zadżumionych. Następnie zatrzymała się w miejscu grobu Rozalii Zamoyskiej na ulicy Wileńskiej 47, po którym pozostał krzyż i pamiątkowy głaz z wyrytą datą 1795. Przy okazji zwiedzania najstarszego kościoła Pragi, pod wezwaniem Matki Boskiej Loretańskiej, warto zwrócić uwagę na pochodzącą z 1919 r. figurę Matki Bożej. Idąc dalej oglądamy krzyż stojący na terenie parafii prawosławnej Św. Marii Magdaleny, wystawiony na pamiątkę rzezi Pragi 4 listopada 1794 r., krzyż na ul. Płowieckiej, wreszcie krzyże upamiętniające Bitwę Warszawską 1920 r. Drewniana kaplica w Białołęce, figura na cmentarzu cholerycznym oraz kapliczka projektu Andrzeja Alchimowicza w Parku Skaryszewskim to przykłady obiektów z czasów II Rzeczypospolitej. Wreszcie przychodzi kolej na kapliczki II wojny światowej - ten "podwórkowy kościół", który pomagał przetrwać trudne chwile. Przy okazji oglądania kapliczek przy ul. Ząbkowskiej 11 i 12 można zwrócić uwagę na współistnienie obok siebie różnych kultur. W kamienicach tych mieściły się żydowskie domy modlitwy, a na podwórkach katolicy modlili się pod figurami Matki Boskiej Niepokalanej. Szlak kończy się na Ząbkowskiej 54 figurą wystawioną przez robotników Fabryki Wyrobów Emaliowanych "Labor".

Dużą trudność w ustalaniu szlaków kapliczkowych stanowią znaczne odległości. Włodzimierz Zalewski, wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Wawer zaprezentował kapliczki wawerskie. Przedstawiona przez niego trasa liczy 24 km. Taki dystans trudno w ciągu jednego dnia przebyć pieszo. Możliwa natomiast jest taka wycieczka rowerowa.

Pieszo czy rowerami, ważne jest, aby o każdym obiekcie powiedzieć coś ciekawego, bo przecież z każdym z nich związana jest jakaś historia. Przykładowo krzyż w Dąbrówce Szlacheckiej został ponoć postawiony w podzięce za ocalenie pewnego Maćka, który pod koniec XIX w., wracając z karczmy w Płudach zobaczył diabła i omal nie utonął w bagnie. Ocaliła go modlitwa i stąd krzyż. Historię Maćka, zasłyszaną od najstarszej mieszkanki Dąbrówki opowiedział Bartłomiej Włodkowski z Fundacji "Ave", który od trzech lat propaguje rowerową turystykę rodzinną na terenie Białołęki.

Wyodrębnianie tych obiektów, z którymi wiążą się ciekawe historie, to również postulat przewodnika warszawskiego, Mieczysława Janiszewskiego. Według niego niezwykle cenny może okazać się kontakt z okolicznymi mieszkańcami, którzy często są skarbnicą wiedzy na temat mało znanego krzyża czy figury.

Spotkanie dotyczące turystycznych walorów praskich kapliczek, zorganizowane przez Muzeum Warszawskiej Pragi, nie doprowadziło jeszcze do wytyczenia konkretnego szlaku kapliczkowego, ale prezentacja istniejących projektów i inicjatyw pozwala mieć nadzieję, że taka trasa, w połączeniu ze zwiedzaniem innych obiektów sakralnych Pragi niedługo powstanie. Na razie, organizatorki panelu, Jolanta Wiśniewska i Edyta Pasek-Paszkowska zaprosiły wszystkich na kolejne wydarzenie towarzyszące wystawie "Okna do nieba", to znaczy na spotkanie z Marią i Andrzejem Woźniakami, pt. "Wędrówki szlakiem kapliczek Grochowa i okolic", które odbędzie się 18 marca o godz. 17.00 w sali wystawowej Muzeum Warszawskiej Pragi, w dawnej Wytwórni Wódek "Koneser".


Joanna Kiwilszo

7356