Nowy wizerunek Marywilskiej 44
Oficjalne otwarcie Centrum Hal Targowych przy Marywilskiej już 4 września. To tam przenosi się handel z dawnego Stadionu X-lecia. Kupcy będą wreszcie pracowali w komfortowych warunkach, estetyczne otoczenie z pewnością ucieszy również klientów. Droga do tego przedsięwzięcia była wyboista. O szczegóły pytamy Jacka Kaznowskiego, burmistrza dzielnicy Białołęka. Hale targowe i parking dla 2 tysięcy pojazdów (od strony odnogi Kanału Żerańskiego) są już gotowe. Jeśli chodzi o infrastrukturę drogową, to jest ona w trakcie realizacji. Całkowicie zrealizowana jest budowa ulicy Płytowej, w trakcie budowy jest skrzyżowanie Płytowej z Płochocińską. Pod koniec września dzielnica będzie modernizować dojazd do targowiska z drugiej strony, tzn. od ulicy Marywilskiej. Mniej więcej pod koniec września, po rozstrzygnięciu przetargu, wykonawca powinien rozpocząć prace. Za dojazd od strony Płochocińskiej odpowiada miasto i tę część wykonuje Zarząd Dróg Miejskich. Kupcy praktycznie zrealizowali już inwestycję, hale są wykończone wewnątrz i na zewnątrz. Ci, którzy wykupili boksy, już wprowadzają się do hal. Całe otoczenie hal, wraz z infrastrukturą, zostanie całkowicie zmienione. Trzeba zdawać sobie sprawę z ogromu pracy, która już została wykonana i która będzie wykonana w najbliższej przyszłości. Jeszcze trzy lata temu na tym terenie kwitła żywiołowa działalność - gospodarka odpadami, składowisko śniegu zimą, sortownie surowców wtórnych, złomowiska i gruzowiska, na których lądowały odpady z całej stolicy, nielegalne kompostownie i spalarnie. Część tego terenu porządkowało miasto, część my, jako dzielnica. To była ciężka, kilkuletnia praca, która doprowadziła do tego, że teren został niemal całkowicie oczyszczony i przekazany inwestorowi - Stowarzyszeniu Kupiec Warszawski. Można podziwiać tempo w jakim powstało Centrum Hal Targowych, jeśli wziąć pod uwagę, jak wielkie to jest przedsięwzięcie. Dotychczas tego typu i rozmiaru naniesienia realizowali zagraniczni inwestorzy. Nowoczesne, klimatyzowane hale, z pełną infrastrukturą dla 2 tysięcy kupców to naprawdę gigantyczne zadanie, zrealizowane w całości przez polski kapitał. Polscy kupcy, za własne pieniądze, przy pomocy miasta, stworzyli dla siebie miejsca pracy. To jest naprawdę budujące. W efekcie powstało super nowoczesne centrum handlowe na miarę obecnych czasów. Mam nadzieję, że dobrze będzie służyło dzielnicy i oczywiście miastu. Z pewnością można tu będzie zaopatrzyć się w różnorodne artykuły - wygodnie, w jednym miejscu. Niebagatelne jest i to, że do kasy miasta i dzielnicy wpłyną konkretne środki z podatków i opłat targowych. Jeśli chodzi o redystrybucję podatków, to większość tych uzyskanych z handlu w CHT otrzyma Białołęka, z przeznaczeniem na realizację infrastruktury wokół targowiska. A inwestycji będzie tam multum - przypomnę tylko, że w przyszłym roku rozpoczyna się modernizacja Marywilskiej (poszerzenie do dwóch pasów ruchu w każdym kierunku). Nie rezygnujemy również z pomysłu modernizacji ulicy Płochocińskiej, przynajmniej do zakładanego skrzyżowania z trasą Mostu Północnego. Modernizacja Płochocińskiej i budowa kolejnego odcinka trasy Mostu Północnego zostały przesunięte w czasie ze względu na kryzys ekonomiczny i inne pilniejsze potrzeby, ale do tematu zamierzamy powrócić. Od tego bowiem zależy dalszy rozwój tak dużej dzielnicy, jaką jest Białołęka. Z wielu obietnic, w tak istotnej kwestii jaką są dla Białołęki sprawy komunikacji, miasto już się wywiązało - szybka kolej miejska z Warszawy Gdańskiej do Legionowa, Most Północny, modernizacja Modlińskiej, dwie nowe linie autobusowe, które skomunikują Warszawę z Centrum Hal Targowych. To dużo, zważywszy, że przecież inne stołeczne dzielnice również mają swoje potrzeby, zaś budżet jest jaki jest. A wracając do najbliższego otoczenia targowiska. Zaczyna ono spełniać również inne funkcje. Mam tu na myśli funkcje rekreacyjne. Przypomnę, że działa tam centrum sportów ekstremalnych, m.in. ze ścianą wspinaczkową, która powstała na dawnym silosie, a także z małą wypożyczalnią kajaków. W bezpośredniej bliskości CHT powstanie niebawem centrum nurkowania głębinowego, to przedsięwzięcie zrealizuje prywatny inwestor. Nurkowanie będzie się odbywało w poprzemysłowych silosach pozostałych po zakładzie, który produkował materiały budowlane. Wysokie na 30 metrów silosy zostaną wypełnione wodą i to właśnie tam będą się szkolić nurkowie. Całość będzie obudowana szklaną konstrukcją. Znajdą tam również swoje miejsce sklepy ze sprzętem do nurkowania, baseny - do szkolenia nurków, sala konferencyjna. Już jesteśmy po decyzjach zmierzających do zmian w Studium Zagospodarowania Przestrzennego, bowiem trzeba zmienić pewne zapisy, dotyczące przeznaczenia tego terenu. Stopniowo będziemy zmierzać do wyprowadzenia z tego terenu wszelkich firm prowadzących uciążliwą dla mieszkańców działalność gospodarczą, zaś tych, którzy prowadzą nieuciążliwy biznes będziemy namawiać do uporządkowania terenu, tak by otoczenie Centrum Hal Targowych było estetyczne. Jest to ważne również dla osób mieszkających w domach komunalnych osiedla Marywilska. Należy im się wreszcie odpoczynek po latach wdychania fetorów i oglądania wysypisk. W nieodległej przyszłości planowana jest również na tym terenie budowa nowego osiedla mieszkaniowego. Jeśli dodatkowo uda się jeszcze zagospodarować Port Żerań i tereny wzdłuż ulicy Modlińskiej, będzie to z pewnością miejsce przyjazne dla mieszkańców i być może stanie się wizytówką dzielnicy, o czym marzymy. Zagospodarowanie tego miejsca wywoływało i wciąż wywołuje kontrowersje, ale coś za coś. Godzimy się na pewne inwestycje miejskie, w zamian otrzymując to, co jest nam nieodzowne. Bez pomocy miasta nie udałoby się nam doprowadzić okolic Marywilskiej i Płochocińskiej do porządku. Dzielnicy nie byłoby na to stać.
Notowała Elżbieta Gutowska
|