Konsultacje programu współpracy na 2012 rok
Pracowicie czas wakacji spędzali uczestnicy miejskich i dzielnicowych Komisji Dialogu Społecznego. 28 lipca odbyło się spotkanie konsultacyjne projektu Programu współpracy m.st. Warszawy z organizacjami pozarządowymi na 2012 rok, przygotowanego przez Centrum Komunikacji Społecznej. Do 16 sierpnia organizacje uczestniczące w komisjach dialogu społecznego oraz same KDS-y mogły przesyłać swoje uwagi do projektu programu. Programy współpracy są przygotowywane corocznie, począwszy od 2000 roku. Przedstawiony projekt wprowadza nieco zmian do obecnie obowiązującego dokumentu. Największe różnice widać w §34, określającym priorytetowe zadania publiczne w zakresie współpracy miasta z organizacjami w 2012 roku. Bardzo długą i szczegółową listę zadań odchudzono, zawężając ją do ujętych hasłowo, bardziej ogólnych obszarów tematycznych. Przedstawiciele organizacji uczestniczących w zadaniach finansowanych w ramach miejskich konkursów, np. uniwersytetów trzeciego wieku, obawiali się jednak, że brak zapisów wskazujących na konieczność finansowania konkretnych inicjatyw spowoduje, że urzędnicy decydujący o rozdziale środków przestaną je traktować priorytetowo. To mogłoby oznaczać nawet całkowitą utratę finansowania niektórych stałych projektów. Podobnych wątpliwości było więcej i prawdopodobnie zmiana treści tego paragrafu zbierze najwięcej uwag. Jak podkreślali autorzy projektu, w zadaniach priorytetowych nie powinny być wskazane konkretne formy wspierania tych priorytetów. Same priorytety również nie są automatycznie obszarami, w których miasto rozpisuje konkursy na dofinansowanie zadań publicznych. Okazało się, że przy okazji skracania listy priorytetów przez pomyłkę usunięto także "wspieranie wolontariatu", co jak zapowiedział Marcin Wojdat, dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej, w ostatecznej wersji projektu zostanie poprawione. Współpraca finansowa miasta to finansowanie projektów w całości lub części oraz wynajem nieruchomości po preferencyjnych cenach. Ten ostatni punkt wzbudził wątpliwości, ponieważ nadal bardzo rzadko udaje się organizacjom społecznym uzyskać znacząco niższe czynsze. Inicjatywa w tym zakresie należy do poszczególnych dzielnic. Maria Pokój ze Stowarzyszenia "Otwarte Drzwi" zwróciła uwagę, że dla lepszej skuteczności działań, na dany rok powinny być ustalane co najwyżej trzy główne priorytety. Jednym z nich mogłaby być w nadchodzącym roku np. edukacja ekonomiczna. Kierunki współpracy na przyszły rok wyznacza Społeczna Strategia Warszawy, przygotowania mieszkańców do Euro 2012 oraz Program Rodzina 2009-2020, ale są to zadania zbyt szeroko zakreślone, a efekty podejmowanych działań będą trudno weryfikowalne. Dyrektor Wojdat wyjaśnił, że duży poziom ogólności wynika także z faktu, że roczny program współpracy musi zawierać to samo co wieloletni (błąd ustawy). Dlatego też nie ma oddzielnego programu wieloletniego, o który wnioskowali przedstawiciele organizacji społecznych. Zarówno w stanowiskach części KDS-ów, jak i uwagach stowarzyszeń negatywnie odniesiono się do próby wykluczenia udziału w pracach komisji członków stowarzyszeń zwykłych. Wnioskodawcy tej zmiany, członkowie Warszawskiej Rady Pożytku Publicznego, powoływali się na znane im przypadki zakładania takich stowarzyszeń dla doraźnych korzyści finansowych. Ten sposób przeciwdziałania patologiom uznano jednak za bezzasadny i ingerujący w zasady demokracji. Pewne wątpliwości budził też zapis o możliwości działania w dzielnicy tylko jednego KDS, ale w większości uznano to ograniczenie za uzasadnione. Podniesiono natomiast potrzebę zmiany dotychczasowych zapisów, uzależniających powstanie Komisji Dialogu Społecznego, od decyzji burmistrza dzielnicy, bądź właściwego biura Urzędu Miasta, mimo zgłoszenia woli jej powstania przez odpowiednią ilość organizacji. Dalej idące pomysły, a więc propozycje zapisów o możliwości oceny działań dyrektora biura czy burmistrza spotkały się ze zdecydowanym sprzeciwem dyrektora Wojdata. Zgłoszono też konieczność powoływania komisji przy jednostkach podległych miejskim biurom, np. Zarządzie Dróg Miejskich, Zarządzie Miejskich Inwestycji Drogowych itp., aby ich działania były zgodne z właściwie pojętym rozwojem miasta, dobrem mieszkańców i ich bezpieczeństwem. Problemem jest też nadal brak przełożenia decyzyjnego. Traktowanie KDS-ów wyłącznie jako gron doradczych, pozwala części niechętnych urzędników na ignorowanie ich stanowisk i rekomendacji. W nawiązaniu do tych doświadczeń powstały najdalej idące propozycje zmian, przedstawione przez Antoniego Dąbrowskiego ze Związku Stowarzyszeń Praskich. Zwrócił on uwagę, że "dialog" jest w tym miejscu terminem mylącym. Dialog władzy ze społeczeństwem zawsze powinien mieć w tle podstawową refleksję: Urzędnicy są dla ludzi, a nie odwrotnie - są służbą publiczną. Krokiem dalej byłyby zmiany w nazewnictwie samych komisji - z Komisji Dialogu Społecznego powinny stać się Komisjami Obywatelskimi. Już wiadomo, że tak daleko idące zmiany nie są na razie możliwe, bowiem także nazewnictwo w tym zakresie wynika z obowiązującej ustawy. Program współpracy przygotowuje grono społeczne, jakim jest Warszawska Rada Pożytku Publicznego oraz dwóch urzędników miejskich. Po opracowaniu uwag od organizacji i uzyskaniu opinii prawnej, projekt trafi pod obrady Rady Warszawy w postaci gotowej rekomendacji. Głosowanie już we wrześniu. Przy okazji warto wspomnieć, że na podpis prezydenta czeka przyjęta 19 sierpnia przez Sejm nowelizacja Ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Nastąpią m.in. zmiany w sposobie powoływania komisji konkursowych. Jeśli żadna organizacja nie wskaże osób do składu komisji, wskazane osoby nie wezmą udziału w pracach komisji lub wszystkie zostaną wyłączone z jej prac ze względu na konflikty interesu, komisje będą mogły istnieć bez przedstawicieli organizacji społecznych. Gminy będą miały obowiązek publikowania w Biuletynie Informacji Publicznej (BIP) do 30 kwietnia każdego roku sprawozdania z wykonania programu współpracy w roku ubiegłym. Organizacje Pożytku Publicznego o przychodach do 100 tys. złotych będą mogły prowadzić uproszczoną sprawozdawczość, zaś organizacja, która utraciła status pożytku publicznego na wniosek ministra lub z urzędu, może się ponownie o niego ubiegać dopiero po upływie 2 lat od momentu wykreślenia wzmianki w Krajowym Rejestrze Sądowym. Minister Pracy i Polityki Społecznej będzie mógł na mocy tej nowelizacji opracowywać resortowe i rządowe programy wspierania organizacji oraz, co bardzo ważne, finansowania takiego wsparcia. Programy te będą opiniowane przez Rada Działalności Pożytku Publicznego. Zniesiono także obowiązek przesyłania papierowych sprawozdań Ministrowi Pracy. Organizacje będą musiały jedynie umieszczać sprawozdania merytoryczne i finansowe w wersji elektronicznej na stronie internetowej ministra. Kr. |