Praska KULmixTURA

Imprezę rozpoczął przemarsz Bractwa Kurkowego ulicą Brzeską. Oficjalnie do zabawy zaprosiła wiceburmistrz Pragi Północ Katarzyna Łęgiewicz wraz z wiceprezydentem Warszawy Włodzimierzem Paszyńskim i wicemarszałkiem województwa mazowieckiego Marcinem Kierwińskim.

Na scenie głównej zagrała Kapela Praska, potem Sztetl Quartet i zespoły m.in. z Chorwacji i Ukrainy; na koniec był supershow West Africa z bębniarzami z Gwinei. Widzowie, w różnym wieku, nie byli bierni. Tańczyli solo, dobierali się w pary, rytmicznie podrygiwali i machali rękami. Ci, którzy trochę się zmęczyli tańcem, przechodzili na pobliskie podwórko, gdzie można było obserwować II Turniej o Puchar Stadionu Narodowego i uzyskać wiele informacji o tym obiekcie, a także o rekrutacji do wolontariatu miast - gospodarzy UEFA EURO 2012. Szczegółowe informacje w tej sprawie są na www.wolontariatmiejski2012.pl, telefonicznie - u Karoliny Dudek 501 711 170.

Na boisku 8 drużyn, złożonych z zawodników Międzyszkolnych Uczniowskich Klubów Sportowych praskich szkół, walczyło w barwach narodowych krajów, biorących udział w EURO 2012: Polski, Ukrainy, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Holandii, Francji, Portugalii.

Najlepsza okazała się drużyna Hiszpanii, reprezentowana przez dziewczęta z MUKS Praga Warszawa I. II miejsce wywalczyła reprezentacja Niemiec - dziewczęta z MUKS Praga Warszawa II; III miejsce - Francja - chłopcy z Klubu Błyskawica I. Zwycięskim drużynom wręczono puchary na scenie głównej, a w nagrodę zaproszono na wycieczkę na Stadion Narodowy.

Niedaleko boiska, na Brzeskiej 16, zagościła kultura indyjska. Na scenie zmieniały się zespoły tanecznie, pokazywano sztukę wiązania sari i dhoti. Oprócz muzyki klimat Bollywoodu przybliżały oryginalne meble i kramy pamiątkami: bransoletkami, wisiorkami, kadzidełkami, a także przysmaki, np. indyjskie pierogi z warzywami i kurczak w sosie pomidorowym lub pikantnym.

Na specjały kuchni gruzińskiej i win zapraszało podwórko na Brzeskiej 13. Z informacji i zdjęć w dużej gablocie można było dowiedzieć się, że używana w większości języków nazwa Gruzji pochodzi prawdopodobnie z protoindoeuropejskiego określenia gór lub perskiego słowa gorg - "wilk". Gruzini określają swój kraj mianem Sakartvelo - od "Kartvelebi" - przodka całego narodu, władcy Kartlosa, syna biblijnego Togarmy, wnuka Gomera, prawnuka Janeta, praprawnuka Noego. Starożytnym Grekom wybrzeże Gruzji znane było pod nazwą Kolchida. Prezentowaną na imprezie książkę Anny Dziewit-Meller i Marcina Mellera "Gaumardzos! Opowieści z Gruzji" można kupić w "The Georgiant Point" na Ząbkowskiej 18.

Od południa do zmierzchu na podwórku przy Brzeskiej 29/31 można było poznawać kulturę żydowską, m.in. poprzez warsztaty wycinanek, alfabetu i kaligrafii hebrajskiej, wspólną zabawę z zespołem Sztetl Quartet, a także smakować koszerne potrawy.

Z tego podwórka, ulicą Ząbkowską (przed wojną zwaną "Praskimi Nalewkami") Janusz Sujecki, prezes ZOK, poprowadził grupę tropem praskich judaików. Pokazał ślady po pierwszej synagodze u zbiegu ulic Ks. Kłopotowskiego i Jagiellońskiej. Interesująco opowiedział o walorach historycznych i architektonicznych zaprojektowanego przez Henryka Stiefelmana i Stanisława Weissa Domu Wychowawczego Warszawskiej Gminy Starozakonnej im. Michała Bergsona, zbudowanego w latach 1913 - 1914. Kolejnym obiektem na trasie spaceru był Żydowski Dom Akademicki przy ul. Sierakowskiego, wybudowany w latach 1924 - 1926, w którym jako student prawa UW mieszkał Menachem Begin, przyszły premier Izraela i laureat Pokojowej Nagrody Nobla.

Szczególną uwagę Janusz Sujecki poświęcił kamienicy, uwiecznionej na obrazie Juliusza Kossaka "Targ koński". To był pierwszy w tym rejonie murowany budynek, ukończony w 1863 roku, a w 1885 wydzierżawiony dla potrzeb I Męskiego Gimnazjum Praskiego. W tej szkole w 1898 roku maturę zdawał Janusz Korczak (Henryk Goldszmit), pedagog, pisarz, lekarz, twórca sierocińca "Nasz Dom", działacz społeczny, który zginął w hitlerowskim obozie zagłady w Treblince, towarzysząc dobrowolnie wychowankom swego sierocińca, wywiezionym z getta. Budynek jest wpisany do rejestru zabytków; od tej decyzji odwołała się spółka "Port Praski", która chce go zburzyć. "Czeka nas walka o zachowanie tego bezcennego dla Pragi obiektu" - zapowiada Janusz Sujecki.

Wielu spacerujących po podwórkach i między kramami na Brzeskiej uwieczniało na zdjęciach ciekawe obiekty i wydarzenia. "Klitka" na Ząbkowskiej 12 proponowała pozowanie do zdjęcia pod tabliczką "Jestem z Pragi". Osoby, które się na to zdecydowały, otrzymywały swą fotkę w formacie 10x15 i wyrażały zgodę na udział w zbiorowym "Portrecie Praskim". Ze zdjęć powstanie albo wielka wystawa, albo wielki zbiorowy portret - mówi Julita Delbar.

Bazar Różyckiego udzielił gościny kulturze afrykańskiej: na tle fotografii z podróży na Czarny Ląd prezentowane były instrumenty afrykańskie, moda, bębny i taniec Afryki zachodniej. Goście mogli wypróbować swe umiejętności na warsztatach tańca i warsztatach gry na bębnach djembe.

Amatorzy tańca też mieli szeroki, niełatwy wybór: na scenie tanecznej przy Centrum Handlowym Warszawa Wileńska odbywały się pokazy tańców europejskich, potem w rytmach jazzowych, hip hop, na koniec - break dance. Pokazy i warsztaty tańca afrobrazylijskiego odbywały się na Brzeskiej 8 - 10, tańce czeczeńskie na Brzeskiej 12, warsztaty tańca żydowskiego na Brzeskiej 29/31; wieczór z tangiem argentyńskim i promocja książki "Emocje tanga" - na Brzeskiej 18.

Pełna atrakcji, przede wszystkim dla młodych i najmłodszych, była Kultura Podwóra, organizowana przez burmistrza Pragi Północ oraz Fundację Hey Przygodo, Fundację im. Zbyszka Cyganiewicza i Klub "Łysy pingwin". Na boisku i na placu przy Szkole Podstawowej nr 73 przy ul. Białostockiej prowadzone były warsztaty dj-skie, taneczne, raperskie; były pokazy tańca i sztuki walki, zawody deskorolkowe i bokserskie; potem koncertowały m.in.: Kapela Czerniakowska, "Kariera", Wigor, Żółf i Molesta. Na rampach brylowali deskorolkowcy, w baseniku - skimboardowcy. Przedstawiciel firmy Combat Sports Wear, Kamil Żarnowski przekonywał, że młodzież praska, mająca nie najlepsze "recenzje", może tu zobaczyć, że warto uprawiać różne sporty, aby w przyszłości zdobywać nagrody i spędzać czas w sposób bardzo kreatywny.

Tegoroczne, 8. Praskie Spotkania z Kulturą, zorganizował Urząd Dzielnicy Praga Północ oraz LOTTO i Dom Kultury "Praga". Czy to przypadek, że w zapowiedziach Dni Wilanowa (7-11 września) pojawiło się słowo KULmixTURA? W końcu września czeka nas 7-dniowy stołeczny festiwal "Skrzyżowanie kultur".


K.
8369