Praga stoi w korkach

W końcu stało się. Skrzyżowanie Targowej z Solidarności zamknięte. Korki, jakie z tego powodu powstają, przechodzą ludzkie wyobrażenie. W pierwszych dniach po zmianie organizacji ruchu, związanej z budową II linii metra, sznur samochodów i autobusów na Białostockiej sięgał Targowej. Ruch stanął już o 14 i trwało to do godziny dwudziestej. Na Ząbkowskiej było podobnie - relacjonuje nasz Czytelnik.

Pierwsze koty za płoty. Mieszkańcy Pragi Północ powoli oswajają się z nową sytuacją, choć nie jest to łatwe, bowiem korki są wciąż ogromne. Bieżący monitoring ruchu posłuży ewentualnym zmianom, które usprawnią komunikację. Wydłużono już zatoki przystanków autobusowych w alei Solidarności, przy cerkwi i na Jagiellońskiej tak, by mieściło się w nich więcej autobusów.

Zarząd Transportu Miejskiego zachęca kierowców dojeżdżających do Warszawy od strony Pragi i kierujących się do centrum stolicy, by przesiedli się do miejskiej komunikacji, pozostawiając auta na parkingach w okolicy placu Wileńskiego lub na skrajnych pasach alei Solidarności (w kierunku centrum), pomiędzy Szwedzką a Dworcem Wileńskim. Na placu Wileńskim przygotowano 700 dodatkowych miejsc parkingowych, zaś na Solidarności tych nowych miejsc do parkowania jest 500. Warto również przemyśleć skorzystanie z pociągów podmiejskich wyruszających z Dworca Wschodniego. Nimi szybko można dojechać do centrum Warszawy, choć na komfort nie można liczyć, bowiem i one w godzinach szczytu są przepełnione.

Mieszkańcy Pragi Północ mają różne pomysły na usprawnienie ruchu. Oto koncepcja, wraz z uzasadnieniem, jednego z naszych wiernych czytelników - Przedstawiciele Ratusza twierdzą, że nic więcej nie są w stanie zrobić i kierowcy muszą się przyzwyczaić, a wcale tak nie jest. W tej chwili są tylko dwa przejazdy przez tory kolejowe, których przepustowość jest ograniczona, więc gdyby powstał trzeci, to problemy z zamknięciem Placu Wileńskiego byłyby dużo mniej dotkliwe.

W dawniejszych planach miasta ulica Markowska miała się łączyć z aleją Solidarności. Z tego właśnie powodu, gdy zabudowywano nieparzystą stronę Białostockiej zostawiono tak dużo miejsca między blokami nr 5 i 7. Dzisiaj daje to możliwość zbudowania na przedłużeniu Markowskiej dwukierunkowego przejazdu przez tory i tym samym bezproblemowego omijania zamkniętego skrzyżowania Targowa - Solidarności. Nie musi to być wcale droga ekspresowa, może być zbudowana z byle czego, tylko tak, aby wystarczyła na dwa lata, a taką można zbudować za małe pieniądze w ciągu miesiąca. Jedynym problemem są tu garaże. Trzeba będzie ich kilka zlikwidować, ale w warunkach wyższej konieczności jest to chyba do zrobienia.

O rozwiązanie zaproponowane przez Czytelnika zapytaliśmy Janusza Galasa, Inżyniera Ruchu m.st. Warszawy - Projekt, o którym mówi czytelnik, został zaniechany jako mało realistyczny. Nie ma go również w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego Pragi Północ. Padł projekt Alei Tysiąclecia, w kształcie, w którym stanowiłaby ona obwodnicę Pragi Północ i przejmowała część ruchu z Targowej. Dziś to rozwiązanie byłoby jak znalazł.

Układ drogowy Pragi Północ jest specyficzny i zupełnie nie przystaje do wyzwań, które stawia stołeczność. A już na pewno jest ogromną przeszkodą w sytuacji budowy II linii metra, kiedy z ruchu samochodowego wyłączony jest prowadzący na Pragę most, część alei Solidarności i część ulicy Targowej. Proponowaliśmy - przed przystąpieniem do budowy metra - poszerzenie Wybrzeża Helskiego. Przeciwko projektowi naziemnemu - po dwa pasy ruchu w każdym kierunku - zaprotestowały: Związek Stowarzyszeń Praskich i Zielone Mazowsze, godząc się jedynie na budowę arterii w tunelu lub półtunelu, na co z kolei nie wyraziły zgody władze miasta, wskazując, że ten wariant jest zbyt drogi.

W tej chwili nie pozostaje nam do zrobienia nic innego, poza doraźnym "gaszeniem pożarów". Będziemy więc modyfikować ruch na Pradze Północ, w taki sposób, by minimalizować utrudnienia związane z budową II linii metra.

Prażanie, mieszkańcy Targówka i kierowcy dojeżdżający do stolicy z gmin ościennych, z obu tych kierunków, muszą się uzbroić w maksymalną dozę cierpliwości. Lekko nie będzie.

(egu)

5712