Andrzej Renes: „Nie tylko rzeźba...”

Nie tylko rzeźba, ale również malarstwo i rysunki składają się na wystawę prac znanego warszawskiego rzeźbiarza Andrzeja Renesa, otwartą 25 października w Galerii N’69 przy ul. Tarchomińskiej 9.

Wystawa prac Andrzeja Renesa to już siódma, przedostatnia ekspozycja w ramach zainicjowanego przez Fundację Artbarbakan i współfinansowanego przez m.st. Warszawa - Dzielnicę Praga-Północ, projektu „Artystyczna Tarchomińska 2013”. W projekcie biorą udział artyści z różnych środowisk twórczych, tak akademickich, jak i niezależnych. Wystawom towarzyszą spotkania z artystami, które są okazją do poznania samego twórcy, jak również tajników jego pracy. Jest to o tyle istotne, że często organizatorzy starają się zaprezentować artystów z nietypowej strony. Tak jest i tym razem.

Rzeźbiarz Andrzej Renes (ur. w 1958 r. w Grodkowie), absolwent Liceum Sztuk Plastycznych im. Antoniego Kenara w Zakopanem oraz Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i Brukseli, znany jest przede wszystkim z wielu pomnikowych realizacji w różnych miastach Polski. Jest autorem, między innymi takich pomników, jak pomnik kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, premiera Stanisława Grabskiego w Łowiczu, księdza Piotra Skargi w Grójcu, księcia Michała Kleofasa Ogińskiego w Guzowie czy prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego przy Placu Bankowym w Warszawie. Jego dziełem są także statuetki nagród: „Wiktora” dla telewizyjnej osobowości roku, „Kisiela”, nagrody tygodnika „Wprost” i „Czempiona”, nagrody Przeglądu Sportowego. Tym razem, w Galerii N’69 zaprezentował głównie swoje prace malarskie i rysunki.

Optymistyczne, proste w formie, emanujące żywymi kolorami obrazy pochodzą z 2006 roku. Mimo tych barw, naszą uwagę przykuwają raczej lekkie i swobodne, niewielkie wymiarowo rysunki. Delikatną, a zarazem pewną kreską artysta przedstawia pojedyncze postacie lub grupy kilku osób. Bardzo ciekawy efekt daje też prowadzenie rysunku podwójną linią.

- Rysunek to część mojego myślenia – mówi Andrzej Renes. – Rysuję od zawsze, cały czas, ołówkiem, pędzlem, farbami, flamastrami, w zależności od tego, jaką mam potrzebę i które narzędzie pasuje do aktualnego stanu pracy. Rysowanie to pewien stopień twórczego wtajemniczenia. Potrzeba kilku miesięcy stałego rysowania, aby osiągnąć poziom głębokiego przekazu.

Rzeźby Andrzeja Renesa mijamy codziennie, chodząc po ulicach Warszawy. Praska Kapela Podwórkowa i statua księdza Skorupki wrosły już w pejzaż Pragi. Przed starym gmachem Biblioteki Uniwersyteckiej, na terenie kampusu przy Krakowskim Przedmieściu, możemy przysiąść na ławeczce obok figury studenta, który może jest „wiecznym” studentem, bo wydaje się, że jest tam od zawsze. Natomiast malarstwo i rysunek Andrzeja Renesa – ekspozycję pod tytułem „Nie tylko rzeźba...” można zobaczyć w Galerii N’69 przy ul. Tarchomińskiej 9 jedynie do 8 listopada 2013 r.

Osoby zainteresowane zwiedzeniem wystawy proszone są o kontakt z Fundacją Artbarbakan, tel.: 501 013 835 lub 500 791 681.

Joanna Kiwilszo