Praski folwark

Gospodarność ZGN

Społeczeństwo, ponosząc daniny publiczne, czyli m.in. podatki, ma prawo przyglądać się poczynaniom swoich reprezentantów w Radzie Dzielnicy czy Radzie Warszawy. Reprezentantom, którzy powinni mieć poczucie realizowanej przez nich misji. Władza publiczna to bowiem nic innego, jak służba publiczna na rzecz mieszkańców. Czyżby w działalności struktur m.st. Warszawy była to czysta retoryka? Jak bowiem interpretować brak działań naprawczych ze strony urzędników ratusza w odpowiedzi na zastrzeżenia, skargi, petycje, podnoszone przez prażan wobec działalności ZGN w naszej dzielnicy.  

ZGN, który realizuje działania określone w statucie w imieniu (…) i w granicach pełnomocnictwa, udzielonego przez Prezydenta m.st. Warszawy. W praktyce są to działania podejmowane w imieniu i na rzecz Prezydenta. ZGN, jako jednostka budżetowa, zgodnie z ustawą z 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych jedną z zasad, którymi powinna kierować się jest m.in. zasada efektywności finansów publicznych. Polega na osiągnięciu akceptowanej relacji miedzy wielkością wykorzystanych środków publicznych i efektami ich wykorzystania. Ustawodawca nakazuje podmiotom wydatkującym środki publiczne, aby realizując zadania publiczne, przestrzegały zasady celowości i oszczędności. Przejdźmy do konkretów:

Koszty utrzymania ZGN w dzielnicy Praga Północ wynoszą rocznie ponad 90 mln zł, z czego w roku 2016 tylko  ok. 12 mln czyli 13,6% wszystkich wydatków ZGN  przeznaczono na podłączenie c.o., c.c.w. i działania w ramach Zintegrowanego Programu Rewitalizacji, programu, który jest kontynuacją działań ujętych w Lokalnym Programie Rewitalizacji na lata 2005-2013, a który ma zapewnić wszystkim mieszkańcom standardy XXI wieku (m.in. w każdej kamienicy bez wyjątku ciepła woda, łazienka i centralne ogrzewanie).  

W roku 2016 zmniejszyła się liczba lokali, zarządzanych przez praski ZGN o 323 sztuki, a poniesione wydatki zwiększyły się o ponad 800 tys. zł. W praskim ZGN wydatki na pokrycie kosztów zarządu i eksploatacji w 2016 roku - jak czytamy w sprawozdaniu - wyniosły średnio miesięcznie 4,28 zł/m2. Dla porównania, średnia stawka, stosowana przez wspólnoty mieszkaniowe kształtuje się na poziomie 2 zł/m2. Czy wszystkie wydatki są aby na pewno w pełni uzasadnione - pytają mieszkańcy. Przypomnę sprawę remontu kapitalnego w budynkach 12 i 14 przy ulicy Markowskiej, na które wydatkowano w 2010 roku około 3,2 mln zł, a w roku bieżącym mieszkańcy będą wykwaterowani, celem przeprowadzenia kolejnego remontu, częściowo w tym samym zakresie, tj. remont stropu nad piwnicą, remont elewacji, remont klatki schodowej, wymiana stolarki drzwiowej, remont dachu czy wymiana instalacji wodno-kanalizacyjnej. Dwa remonty kapitalne w odstępie 7 lat?  Kolejne przykłady - ZGN dokonuje wymiany stolarki okiennej w całym budynku, który został ujęty w ZPR do kapitalnego remontu (przedział czasowy 1,5 roku); ZGN buduje altankę śmietnikową za prawie 40 tys. zł, która za chwilę zostanie rozebrana, ponieważ jej lokalizacja w ZPR jest inna; ZGN zleca firmom zewnętrznym przeprowadzenie inwentaryzacji czy wykonanie ekspertyz stanu technicznego budynków, które następnie znajdują się w załączniku do ogłoszonego przez praski ZGN w roku bieżącym przetargu na kolejne ekspertyzy. Jeśli uwzględnimy koszt takiej ekspertyzy od 18 tys. zł do 47 tys. zł za sztukę, to wydatki roczne ZGN faktycznie będą z roku na rok coraz wyższe. Może przy prawidłowej i rzetelnej realizacji planowej gospodarki remontowej w dzielnicy mielibyśmy mniej decyzji PINB-u o zagrożeniu bezpieczeństwa i życia mieszkańców i natychmiastowym wykwaterowaniu? Ile jest w naszej dzielnicy budynków/lokali, gdzie dwukrotnie, a czasami i wielokrotnie wykonano te same  prace remontowe, wydając przy tym środki publiczne?

Jak twierdził Henry Hazlitt „Sztuka ekonomii polega na tym, by spoglądać nie tylko na bezpośrednie, ale i na odległe skutki danego działania czy programu; by śledzić nie tylko konsekwencje, jakie dany program ma dla jednej grupy, ale jakie przynosi wszystkim”.

Czy włodarze miasta dostrzegają narastający problem w praskim ZGN i podejmą działania - czas pokaże. Co ciekawe, zastrzeżenia mieszkańców Pragi Północ coraz wyraźniej artykułowane, dotyczą wyłącznie działalności ZGN, jednej z kilku jednostek budżetowych dzielnicy bezpośrednio podległych Prezydent m.st. Warszawy.

Jest w tym wszystkim jeden pozytyw, odnotowujemy pierwszy sukces ZPR. Cel główny (IV) został osiągnięty – zwiększa się aktywność społeczna i obywatelska mieszkańców, coraz więcej prażan identyfikuje się z miejscem zamieszkania. Czy  włodarze miasta wsłuchają się w głos mieszkańców, czy ZPR jest tylko przykrywką?

Jeśli w swoim najbliższym środowisku są sprawy, które budzą Państwa wątpliwości, zapraszam do przesyłania informacji drogą mailową lub osobistego kontaktu podczas dyżurów radnego.

Małgorzata Markowska
radna niezależna
w Dzielnicy Praga Północ
malgorzata.h.markowska@gmail.com