Przychodnia dla Zwierząt

Prawo i prawi

Oto czytam o Tomaszu Sakiewiczu, którego 2 lata temu mało kto znał, a teraz polski dziennikarz Gazety Polskiej, Gazety Polskiej Codziennie, prezes zarządu Niezależnego Wydawnictwa Polskiego, wiceprezes zarządu telewizji polskiej Republika z nadzieją, że nie przymiera głodem jak wicepremier na diecie i pensji. Oto 51 latek wygłasza kuriozum swoje i chlebodawców w tvp info – protest dorosłych niepełnosprawnych błagających o minimum socjalne w Sejmie jest wielkim sukcesem rządu i świadczy o kwitnącej jego demokracji, ponieważ najbiedniejsi z najbiedniejszych mogą wegetować na korytarzach parlamentu. Sakiewicz i rząd oczywiście nie ustąpi. Ale błagać można. Boję się, jak myśli ten rząd o nas i demokracji, jak myślą duchowi pasterze i jak zakłamują rzeczywistość oficerowie polityczni w niby wspólnej telewizji. Co w tych ludziach jest polskiego, choć nagle ubrali biało-czerwone, ciepłe futerka. Niewiele znajduję.

Proszę Szanownych Państwa, obserwując przyrodę obserwujemy cuda nad cudami. Zniszczona odradza się, opustoszała powoli zapełnia się życiem. Przyroda to spokój i dobra atmosfera. Chciałbym nam wszystkim przypomnieć o tym, że jesteśmy, ale tylko cząstką łąk i resztek pobliskiego lasu, bazy kiedyś harmonijnego współistnienia. Na podstawie praw natury ludzie ustanowili swoje prawa, a jednym z nich jest ograniczenie prędkości. Także w terenie zabudowanym. W kilku dzielnicach Warszawy i ościennych gminach nie wyrżnięto jeszcze całego lasu i ocalono zieleń na łąkach. Na nich właśnie ledwo, bo ledwo, aliści można obserwować zwierzęta wolnożyjące.

Wczoraj zostałem kolejny raz wezwany przez policję do potrąconego jelenia na ciasno zabudowanej osiedlowej ulicy. Logika prędkości tego miejsca poprzez liczbę pieszych, rowerzystów, także psich włóczykijów wskazuje na 40 do 50 km/h. Samochód jest jak śnieżny pług. Oczywiście, zrobiła się chwilowa atrakcja, rozmycie odpowiedzialności i wiele osób pytało się czy mogą pomóc. Pytałem nieodmiennie czy mają jakąś wiedzę lub możliwości. Wszyscy opowiadali, że nie, ale chcą pomóc. Niech te chęci przekują się na przestrzeganie zasad i nieingerowanie w przyrodę. Wiosna jest okresem porodów i migracji zwierząt. W nieoczekiwanych miejscach będziemy mogli znaleźć nowo narodzone sarenki, jelonki, łosie, dziczki i wiele gatunków ptaków. Proszę o niezbliżanie się do nich niedotykanie, nierobienie zdjęć z bliska i selfie, nieprzyprowadzanie ich na posterunki policji i do lekarzy weterynarii. Zostawicie w spokoju to, co było pierwotne i przed nami. Jeżeli chcecie pomóc, to skontaktujcie się ze specjalistami, abyśmy nie musieli brać na swoje barki i sumienia polskiej głupoty i bezprawia.

PS. Jeleń został uśpiony. A polski barbarzyńca uszedł jak wielu bez odpowiedzialności w nieobywatelskim społeczeństwie.

lek. wet. Zygmunt Kosacki
Jabłonna, ul. Szkolna 22A
czynne: pon.-pt. 12-19, sob. 10-13
tel. 22 782-48-88, 602-341-684
e-mail: zygakosacki@wp.pl
Pełen zakres usług