Konkurs dla Czytelników!
Avetki ukrzyżowanemu Konkurs dla Czytelników! AVETKI UKRZYŻOWANEMU Chociaż Święta Wielkiej Nocy już za nami i coraz częściej myślimy o zbliżających się wakacjach, to w liturgii Kościoła katolickiego aż do Uroczystości Zesłania Ducha Świętego trwa okres wielkanocny. Cały czas więc śpiewamy radosne "Otrzyjcie już łzy płaczący!" czy dumnego poloneza "Nie zna śmierci Pan Żywota" i rozważamy największą tajemnicę chrześcijaństwa: Zmartwychwstanie Chrystusa, które nadaje sens Jego Męce i ofierze krzyżowej. Nie można rozłączyć tych dwóch wydarzeń, wzajemnie się dopełniają.. Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa - z punktu widzenia teologicznego - pozwalają dotrzeć do istoty ludzkiej egzystencji; zrozumieć konieczność cierpienia i bólu w naszym życiu; mieć nadzieję na wieczność, sprawiedliwość i miłosierdzie. Tutaj kumulują się losy każdego człowieka, wszystkie jego uczucia, emocje i przeżycia. Znajduje to swój wyraz w bogatej twórczości artystycznej związanej z tematyką pasyjną, gdzie szczególne miejsce przypada muzyce: wspaniałym lirycznym pieśniom i motetom. Właśnie teraz ukazała się płyta CD z muzyką pasyjno-wielkanocną w wykonaniu dziewczęcego chóru AVETKI z parafii Narodzenia NMP w Płudach pod kierunkiem B. Włodkowskiego. Na początku umieszczono piękne, rzewne polskie pieśni postne o tematyce pokutnej. Następne utwory chóralne a capella, solowe czy też wykonania kwartetu fletowego opisują wydarzenia Triduum Paschalnego od Ostatniej Wieczerzy, ustanowienia sakramentów kapłaństwa i Eucharystii oraz trwogi Ogrójca po smutek i niepewność Wielkiej Soboty, kiedy Mistrz leżał w grobie, a uczniów napełniało uczucie lęku i osamotnienia. Wreszcie - radość poranka wielkanocnego i żywe, ruchliwe, brawurowe kompozycje o zwycięstwie Chrystusa nad śmiercią. Taka kolejność utworów pozwala na rozważanie wydarzeń ewangelicznych podczas słuchania. Płyta może towarzyszyć medytacji, kontemplacji, modlitwie. Piękna wielogłosowa muzyka mistrzów chóralistyki wykonywana z dużym wyczuciem przez dzieci przemawia głęboko do słuchacza, dociera do samego serca... Mamy przecież do czynienia z utrwaloną na płycie kompaktowej śpiewaną modlitwą AVETEK. Wskazuje na to nie tylko klimat i kompozycja całości, ale także wymowny tytuł - "AVETKI UKRZYŻOWANEMU". Niewątpliwie AVETKI nie chcą, aby ich wykonania były tylko efektowne. Promują muzykę piękną, ale i trudną, zarówno w warstwie muzycznej, harmonicznej, jak i treściowej. Skłaniają słuchacza do zadumy i osobistego zaangażowania. Jakże sugestywnie brzmi ich wołanie "Ach, nawróć się, Jeruzalem!". Wydaje się, że te prastare słowa z Biblii za sprawą delikatnych, młodych, jasnych głosów AVETEK mają jakąś szczególną moc. Z kolei śpiew "Popule meus - Ludu mój, ludu", czyli wyrzutów, jakie Chrystus robił Żydom, wzrusza słuchacza swoją szczerością, prostotą i przejęciem, z jakimi jest wykonywany. Natomiast pieśni "Wstał Pan Chrystus" czy "Alleluja! Chwalcie Pana" emanują realną, dziecięcą radością i entuzjazmem bez cienia sztuczności. Jeszcze w innych utworach odnajdujemy ufność, której tak mało w dzisiejszym świecie: dzieci nie kłamią, gdy śpiewają "Bóg sam wystarczy", "Pan pozostał wśród nas" czy "Panie, jam sługa Twój". Na uwagę zasługują też pełne przejęcia partie solowe Agnieszki Nizio ("Płaczcie anieli") i Agaty Mandał ("Uplotłam wieniec z ciernia"). AVETKI reprezentują niezły poziom wykonawczy. Dobra intonacja i emisja głosu to atuty zespołu. Widać też, że wszystkie są niezwykle muzykalne. Wyrazem tego są nagrody, jakie zdobywają na konkursach i przeglądach (o AVETKACH pisaliśmy szerzej w jednym z lutowych numerów NGP). Ostatnio znalazły się w grupie laureatów XI Festiwalu Piosenki w Ząbkach. Sukcesy odnoszą też solistki - Marta Ferfet i Agnieszka Królak. Warto zwrócić uwagę na AVETKOWY kwartet fletów prostych, gdyż taki układ instrumentalny jest rzadkością. Natomiast jego brzmienie - ciekawe i oryginalne - ukazuje piękno instrumentów, które większości osób kojarzą się niezbyt dobrze ze szkołą podstawową. Trzeba nadmienić, że niemal wszystkie zarejestrowane utwory to kompozycje polskich twórców muzyki sakralnej, żyjących w XIX i XX wieku (J. Furmanik, T. Flasza, O. M. Żukowski, J. Kosko, ks. bp J. Zawitkowski i in. ), choć nie zabrakło też zagranicznych autorów (np. W.J. Kirpatrick) oraz znanych i szczególnie lubianych przez młodzież kanonów z Taize. Nagranie samodzielnie pierwszej płyty kompaktowej było dla AVETEK ważnym doświadczeniem i dużym przeżyciem. O jednej z sesji nagraniowych tak w kronice napisała Kasia Małkiewicz: "Nie myślałyśmy, że nagrywanie płyty jest aż takie trudne. Konieczne jest skoncentrowanie, bezwzględna uwaga, skupienie i oczywiście.. CISZA. Na początku nagrywało się nam bardzo dobrze, byłyśmy podniecone i poddenerwowane, ale w miarę upływu czasu - kiedy okazało się, że niektóre utwory trzeba powtarzać po kilka razy, bo a to przejechał samochód, a to "odezwał się" zegar czy ktoś zaszeleścił nutami, albo zaśpiewałyśmy coś nieczysto - zmęczenie i bolące nogi coraz bardziej dawały się nam we znaki; myślałyśmy tylko o chwili, gdy pójdziemy spać. Ale trud się opłacał!" Dodajmy, że nagranie zrealizowano dzięki życzliwości Ks. Proboszcza Mirosława Bielawskiego w kaplicy parafii Narodzenia NMP, a mastering wykonano w studiu "SOL" w Piasecznie. Życzymy głębokich wrażeń podczas słuchania. |