Od trzynastej edycji Festyn Praski ma swój hejnał. Kompozycję Adama Martina wykonała na trąbce Małgorzata Włodarska,
solistka Praskiej Orkiestry Kameralnej "Warszawscy Wirtuozi". Występ tej orkiestry rozpoczął dwudniowe
spotkanie z kulturą w Parku Praskim w sobotę 26 maja. Zakończył je w niedzielny wieczór koncert zespołów "ich troje"
i "Big Cyc". Program estradowy ułożony był tak, by każdy mógł znaleźć cos dla siebie. Dla młodszej widowni
wystąpiły "Korniki", Majka Jeżowska i HA-DWA-O. Wcześniej urodzonych przyciągnęły do Muszli: "Partita", NO TO CO z
Piotrem Janczerskim i Ryszard Rynkowski z zespołem oraz grupa "VOX".
Podobnie było poza estradą. W kilku miejscach kusiły słodycze, napoje i potrawy z grilla; amatorów wykwintniejszego
jedzenia zapraszała restauracja "Paryż". W alejkach rozstawiły namioty firmy ubezpieczeniowe, banki, wyższe
uczelnie i spółdzielnie mieszkaniowe. Amatorzy lektur mogli wybrać interesujące pozycje z bogatego zbioru w stoisku
Festiwalu Książki "Bibliomania".
Weekendowe wydanie ogólnopolskiego dziennika i lokalną gazetkę tej samej opcji rozdawali od początku festynu działacze jednej
z partii. Był też konkurs wiedzy o gazecie i na jej hasło reklamowe. Akcja ta zachęciła inna orientację,
która zagościła na festynie w niedzielę. Bardzo miłym akcentem było wręczenie przez jednego z patronów festynu
prezentów dla szkół muzycznych mieszczących się na Pradze Północ. 27 maja, prezes RSM-Praga Andrzej Półrolniczak wręczył
dla PSM I st. nr 2 im. Fryderyka Chopina - 26 calowy telewizor i magnetowid. Nagrodę odebrał dyrektor szkoły
Waldemar Dubieniecki. Natomiast Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna I st. im. Stanisława Moniuszki otrzymała od RSM-Praga -
wieżę stereofoniczną. Nagrodę odbierała dyr. Joanna Lipińska - uroczystość przekazania na zdjęciu.
Dzieci ciągnęły opiekunów w alejki parkowe gdzie zlokalizowano karuzele i wielką gumową zjeżdżalnię. Odważniejsi
spróbowali jazdy na kucyku lub większym koniu z siodłem. Kto chciał zrobić wrażenie, zamawiał malowanie wzorku na
policzku lub ozdobienie farbami całej twarzy. U Dariusza Orszulika, artysty z Zakopanego, można było zamówić portret wykonany
na miejscu oraz kupić akwarele o tematyce praskiej.
Z bogatą ofertą wystąpił Dzielnicowy Ośrodek Sportu i Rekreacji Pragi Północ. Uczestnicy festynu rywalizowali w grze w
kręgle, rzutach lotką do tarczy, chodzeniu na szczudłach, rzucaniu lassem i podkową. Nową festynową konkurencja
było turlanie beczki stopami. O zapotrzebowaniu na sport i rekreacje mieszkańcy mogli się wypowiedzieć w specjalnej ankiecie.
Urok dawnej Pragi, dla oka i dla ucha przypominała przechodniom zabytkowa katarynka. Kto się tu zatrzymał, miał szansę
sprawdzić, że spełni się jego życzenie lub marzenie: wystarczyło wrzucić monetę do skarbonki. Spacerując po alejkach można
było porozmawiać z dyrektorem Zarządu Dzielnicy Praga Północ Ireneuszem Tonderą i spotkać gości takich jak burmistrz gminy
Centrum Jan Wieteska czy wiceprezydent Warszawy Jacek Zdrojewski. Byli także artyści, którzy kiedyś występowali w Muszli
Praskiej i przyjechali, mile wspominając atmosferę Festynów Praskich.
Według powszechnej opinii trzynasty Festyn Praski należy zdecydowanie do udanych. Adam Martin, naczelnik Wydziału Kultury
podziękował za współpracę straży miejskiej, policji i harcerzom z północnopraskiej Chorągwi ZHP i zaprosił wszystkich
na "Wielki Festyn Praski'2001", który odbędzie się 15 i16
września z okazji Dni Pragi.
ZBK
fot. Maestro
Żeby powiększyć miniaturę kliknij na niej