Nasza Praga ukochana


      Rojno i gwarno, jak na prawdziwym bazarze, było 28 listopada w sali gimnastycznej Prywatnej Szkoły Podstawowej Didasko. W nastrój wprowadzał już przy wejściu wielki okrągły słup ogłoszeniowy i muzyczka z akordeonu. Do nabycia bonu żywnościowego zachęcały dostojne mieszczki. Między ciasno ustawionymi straganami przemykali chłopcy w czapkach w kratę i barwnych szalikach. Po tych akcesoriach można było w tłumie rozpoznać również nauczycieli. Wielu uczniów przyszło z rodzicami i młodszym rodzeństwem. Towarów zgromadzono w kramach co niemiara. Pod szyldem „Dla każdego coś starego” klasa Ic prezentowała zegary, liczydła, młynki do kawy. Ia przekonywała „Książkę kupujesz, wiele zyskujesz”. Były tez stare pocztówki, fotografie rodzinne, stare płyty i patefon, „U Stasia i Janeczki” - krawaty i chusteczki. Można było wybierać między mundurami wojskowymi ze stosownym oprzyrządowaniem na straganie kl. Id, a „Elegancką tanią odzieżą Dana”. Świeżością kusiły ciasta i ciasteczka, a obok owoce i warzywa. Największym powodzeniem cieszyła się jednak wata cukrowa. Kolejka ustawiła się w momencie, gdy ruszyła maszynka do produkcji słodkiego przysmaku.
      Przy wejściu do sali uwagę przyciągały modele motocykli „Sokół”. Jednoślady tej marki oraz samochody były w latach trzydziestych produkowane w miejscu, gdzie obecnie mieści się szkoła. Tajemnice „Sokołów” ujawniał zainteresowanym pan Leszek Wiśniewski. Klimaty starych praskich kamienic i uliczek utrwalili uczniowie na zdjęciach, które wypełniły ścianę sali gimnastycznej, sąsiadując z pożółkłymi stronami tygodnika „Stolica”.
      Klimaty te dały się odczuć także w programie artystycznym „do śmiechu i do łez”, prowadzonym i wykonanym przez uczniów. Nie zabrakło tu aktualności, takich jak adopcja przez uczniów Szkoły Didasko mieszkanki ZOO - rysicy Zuzu. Co miesiąc trzeba będzie zebrać na nią 250 złotych.
      Szkolny Bazar Praski czynny był tylko przez 2 godziny. Trwałą pamiątką Dnia Pragi w Didasko pozostanie specjalne wydanie Magazynu Didasek z serią wywiadów przeprowadzonych przez uczniów m.in. z dyrektorami: Dzielnicy Praga Południe, Spółdzielni Mieszkaniowej „Nasza Chata”, Praskiego ZOO, Teatru Powszechnego, „Wedla”, a także dziennikarzami i artystami. Są też piękne zdjęcia Bartka Białobrzeskiego z kl. V, rysunki Marianny Linde z kl. IIb i ciekawe próby literackie. Joasia Weiss z kl. IIb napisała bajkę o mówiących blokach mieszkalnych, a Ania Gumowska z kl. VI - wiersz o Pradze, z taką refleksją.

Szaty zmienia dziś Targowa
I Ząbkowska całkiem nowa.
Nowe domy, nowe sklepy,
Czy nam przez to będzie lepiej?
Czy ta Praga, która była,
będzie nadal w sercach żyła?

Dzień Pragi w Didasko przygotowali wspólnie: uczniowie, ich rodzice i nauczyciele z dyrektorką szkoły Joanną Białobrzeską, przy współpracy malarki Olgi Wolniak. Pomysłami i konsultacjami wspierał ich etnograf Paweł Trzciński. Prywatna Szkoła Podstawowa nr 98 Didasko ma siedzibę przy ul. Terespolskiej, istnieje od 6 lat. Uczęszcza do niej 170 dzieci, nie tylko z prawobrzeżnej Warszawy.

ZK fot. Maciej Pilipczuk


   
Żeby powiększyć miniaturę kliknij na niej


5036