Debiuty 2003
P onad 600 uczestników wzięło udział w eliminacjach IX Międzyszkolnego Konkursu Wokalno-Muzycznego “Debiuty 2003”. Ich występy oceniało w tym roku jury, złożone z osób, związanych z różnymi dziedzinami kultury i sztuki: teatrem, muzyką, tańcem, animacją kultury, dziennikarstwem. Dzięki temu możliwe było wszechstronne spojrzenie na wokalne i wokalno-instrumentalne występy zespołów i solistów.
Repertuar był bardzo zróżnicowany – ocenili zgodnie Robert Kulesza i Jakub Wons. Wśród wykonawców, którzy zrobili największe wrażenie, obaj panowie wymieniają Pawła Michalika z Gimnazjum nr 4, który wykazał się wszechstronną inwencją twórczą własny tekst “Wyobraź sobie”, jako raper zaprezentował z dużą sceniczną swobodą.
Robert Kulesza docenił też fakt, że w konkursie znalazły się utwory, do których rzadko sięgają młodzi wykonawcy: piosenki Wioletty Villas i Hanny Banaszak.
Ewa Leniewska wyróżnia dwie linie repertuarowe: prezentowane od lat utwory oparte na melodiach ludowych oraz hity danego roku. Bywają niespodzianki: raptem ożywa przebój sprzed lat.
W tym roku do ludowych korzeni sięgnęły zespoły: z SP nr 52 pod opieką Grażyny Kresy i “Czerwone jagody” z SP nr 277 prowadzone przez Barbarę Tomczak. Z roku na rok podnoszą one swój poziom, doskonalą warsztat. Dzieci się zmieniają, a kontynuowana jest dobra współpraca z rodzicami, widoczna m.in. w coraz piękniejszych i bogatszych strojach.
Jestem zaskoczony, że młodsze dzieci były bardziej skupione na tym, by oprócz ładnego śpiewania i grania próbować interpretować piosenkę – powiedział Jakub Wons. Szczególnie wyróżnił się tu Szymon Bębenek, śpiewający “Adio, pomidory”
Podobne wrażenia ma Ewa Leniewska: Chylę czoła, że w tak młodym wieku udało mu się tak pięknie zinterpretować tę piosenkę. Cieszy, że dzieci z klas I – III znakomicie wyczuły poetyckie treści piosenek z Kabaretu Starszych Panów. Z pewnością jest to także zasługa opiekunek artystycznych: Marii Okrasy i Anny Grotowskiej.
Pomysł konkursu jest fantastyczny – uważa Waldemar Kuleczka, od kilkunastu lat muzykujący na estradach krajowych i zagranicznych. Obserwuje się u nas totalny upadek kultury. Ludzie przestają się bawić, śpiewać... Bardzo podobały mi się zespoły wokalno-instrumentalne, choć było ich stanowczo za mało.
Rafał Konopacki, nauczyciel tańca, żałuje, że w konkursie było niewiele prezentacji z tej dziedziny. Za nietrafne pozycje repertuarowe uważa piosenki, w których dziewczynka śpiewa o problemach dojrzałej kobiety. Jego zdaniem, nauczyciele w większym stopniu powinni u podopiecznych kształtować sztukę zaprezentowania się na scenie.
W tegorocznych “Debiutach” zdarzyła się iście sportowa rywalizacja. Tę samą piosenkę “The final count down” zaprezentowały dwa zespoły gimnazjalne: Iwony Grędy z gimnazjum nr 2 i Agnieszki Drzewskiej z Gimnazjum nr 5. Jeden występ okazał się lepszy jako widowisko, drugi – pod względem wykonania muzycznego. Doceniając walory obu wykonań, jury przyznało dwie I nagrody.
Jacek Białek, pomysłodawca “Debiutów” ma satysfakcję z tego, że szkoły niezmiennie interesują się udziałem w konkursie. Wychowawczą rolę tej imprezy stawia przed funkcjami artystycznymi. Z radością patrzę, jak na scenie wyzwala się pozytywna energia; ciepło między instruktorem, pedagogiem prowadzącym zespół artystyczny, a wykonawcami. Przeogromnym szacunkiem darzę pedagogów, którzy po raz kolejny zgłaszają udział, niezależnie od tego, czy poprzednio zostali nagrodzeni bądź wyróżnieni. Dzięki nim spełnia się idea wychowania przez sztukę. Skromnym wyrazem naszego uznania są słoneczne dyplomy i upominki książkowe. Za rok czeka nas jubileusz “Debiutów”. Mam nadzieję, że będą niespodzianki.
Żeby powiększyć miniaturę kliknij na niej
|